Gasly: Cieszę się z możliwości ponownej jazdy w Toro Rosso

Pierre Gasly powiedział, że jest zadowolony z możliwości powrotu do swojego poprzedniego zespołu Toro Rosso, gdzie liczy na możliwie najlepsze występy.

Po tygodniach spekulacji w połowie sierpnia Red Bull Racing potwierdził, że od nadchodzącego wyścigu o Grand Prix Belgii zespołowym partnerem Maxa Verstappena zostanie Alexander Albon, zaś Gasly powróci na miejsce Tajlandczyka do Toro Rosso. Zdaniem wielu nie było to wielkie zaskoczenie, szczególnie porównując ze sobą tegoroczne wyniki Verstappena i Gasly’ego. Podczas gdy Holender dwukrotnie triumfował w tym sezonie, Gasly ani razu nie znalazł się na podium. Francuz jednak powiedział, że cieszy się z powrotu do włoskiej stajni, dla której zamierza wywalczyć możliwie najwięcej punktów.

„Przerwa wakacyjna dobiegła końca. Wracam do mojej włoskiej rodziny do końca sezonu i cieszę się, że znów mogę pracować w Toro Rosso. Miałem kilka tygodni na odpoczynek i trening, aby przygotować się do dziewięciu nadchodzących wyścigów i dać zespołowi najlepsze występy” – powiedział Gasly.

„Dobrze było mieć ten czas wolny, aby rozważyć pierwszą połowę sezonu, ale teraz jestem w pełni skupiony na pozostałej części rywalizacji i gotowy na dalszą pracę. W tym tygodniu byliśmy zajęci przygotowaniami do reszty sezonu, udałem się do fabryki, aby spotkać się z inżynierami i dokonać przymiarki fotela, starając się być jak najlepiej przygotowanym na weekend”.

Jak dodał Gasly, tor Spa to jego ulubiony tor w kalendarzu Formuły 1, między innymi ze względu na odnoszone tu sukcesy w mniejszych seriach.

„Po przerwie znowu będzie świetna rywalizacja, szczególnie na moim ulubionym torze sezonu – Spa. To tor, który naprawę lubię, a w przeszłości miałem tu wyśmienite wyścigi. To tutaj odniosłem swoje pierwsze zwycięstwo w samochodach o otwartym nadwoziu w Formule 4, jak również triumfowałem w wyścigu głównym w GP2 w 2016 roku. Teraz główny nacisk kładziony będzie na wydobycie maksimum z samochodu do końca sezonu wraz z Toro Rosso. Dołożę wszelkich starań, aby zdobyć jak najwięcej punktów, by zespół mógł bronić naszej pozycji w klasyfikacji konstruktorów”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Toro Rosso