Kubica: Podobne problemy miałem w kwalifikacjach

Robert Kubica po niedzielnym wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii przyznał, że weekend wyścigowy na Silverstone nie był zły, jednak problemy z prowadzeniem się samochodu były podobne do tych, które pojawiły się w czasie kwalifikacji.

Polak do wyścigu startował z ostatniego, 20. pola, jednak po kolizji kierowców Haasa – Kevina Magnussena i Romaina Grosjeana, w skutek czego później wycofali się z wyścigu – przesunął się on na 18. miejsce. W trakcie całej rywalizacji był on w stanie utrzymać tempo zespołowego kolegi George’a Russella i linię mety przekroczył za Brytyjczykiem na 15. pozycji, korzystając między innymi na karze czasowej Sebastiana Vettela, który wjechał w tył samochodu Maxa Verstappena i uszkodził swoje przednie skrzydło.

„To był ciężki wyścig. Start był trudny, ponieważ początkowo miałem problemy z rozgrzaniem samochodu. Dokonałem pewnych zmian w ustawieniach i wiedziałem, że naszym celem jest długi przejazd. Dbałem o opony, a kiedy zobaczyłem, że są już we właściwym oknie pracy, tempo nie było złe. Stawka zacieśniła się dzięki samochodowi bezpieczeństwa, co oznaczało, że będzie więcej ścigania. Niestety, problemy były podobne do tych z kwalifikacji, z powodu których samochód z okrążenia na okrążenie zachowywał się inaczej. Ogólnie rzecz ujmując nie był to zły weekend, ale musimy rozwiązać bieżące problemy” – powiedział Kubica.

Z kolei Russell przyznał, że jazda przed własną publicznością sprawiła mu dużo przyjemności.  

„Uważam, że wyciągnęliśmy maksimum z samochodu. Dobrze się tu bawiłem – naciskanie na każdym kolejnym okrążeniu tego toru było fajne i to było dla mnie coś wyjątkowego. Jeszcze przed wyścigiem niesamowicie było zobaczyć tylu fanów wspierających Brytyjczyków. Nadal dajemy z siebie wszystko i miejmy nadzieję, że w następnym wyścigu będziemy nieco szybsi” – mówił Russell.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Williams

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze