Zastępca szefa Williamsa Claire Williams jest przekonana, że George Russell dysponuje ogromnym talentem, dzięki któremu w przyszłości może zostać mistrzem świata Formuły 1.
Jak na razie jest to bardzo trudny sezon dla Williamsa. Jako jedyna ekipa w stawce nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu, chociaż mówi się, że brytyjska stajnia zaczyna powoli wychodzić na prostą, a w najbliższej przyszłości mają pojawić się poprawki, które pozwolą zespołowi na powrót chociażby do walki w środku stawki.
Russell, który przed startem tego sezonu podpisał wieloletnią umowę z Williamsem, jak na razie dojeżdżał do mety niemal każdego wyścigu przed zespołowym kolegą Robertem Kubicą. Claire Williams zaznaczyła, że chciałaby zachować Brytyjczyka w swoim zespole, jednak dodała, że jest przekonana co do jego talentu, sugerując, że w przyszłości może sięgnąć po mistrzowski tytuł.
„Nie prowadziliśmy jeszcze żadnym rozmów z Georgem na temat odejścia z zespołu w najbliższym czasie, ponieważ ma on z nami długoterminową umowę. George jest dla mnie materiałem na mistrza świata. Dlaczego miałabym chcieć, aby odszedł on z naszego zespołu?”
– powiedziała Williams.
„Zrobiłabym wszystko, co w mojej mocy, aby zatrzymać go w Williamsie. Moim celem jest to, że pewnego dnia będziemy w stanie dać mu samochód, w którym będzie mógł powalczyć na szczycie środka stawki, a później – miejmy nadzieję – rywalizować o podium. To zajmie trochę czasu, ale musimy mieć ambicje. George jest wielką częścią przyszłości Williamsa. Podjęliśmy jasną decyzję, kiedy sprowadziliśmy George’a w zeszłym roku. Chcieliśmy, aby był częścią tej podróży”
.
„Mam nadzieję, że wynikiem tej podróży będzie dobry samochód, który pozwoli pokazać jego prawdziwy potencjał”
.
Williams odniosła się również do doniesień o możliwym składzie kierowców na przyszły sezon. Jak zaznaczyła, zaczęła myśleć na tym tematem, jednak „nie jesteśmy jeszcze w stanie podjąć jakichkolwiek ostatecznych decyzji i nie zmieni się to prawdopodobnie do trzeciego kwartału tego roku”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.