Kevin Magnussen i Romain Grosjean ustawią się w ósmym rzędzie na polach startowych do niedzielnego Grand Prix Francji Formuły 1. Słaba postawa amerykańskiego zespołu jest szczególnie rozczarowująca dla świętującego swój domowy wyścig Grosjeana.
Francuz nie wyszedł nawet poza pierwszą część sesji kwalifikacyjnej – podczas pierwszego wyjazdu na tor przeszkodził mu Kimi Räikkönen, a podczas drugiej próby popełnił błąd i zakwalifikował się na 17 pozycji, lecz zyska jedną lokatę na starcie, po karze dla Daniiła Kwiata.
„To ciężki weekend” – powiedział Grosjean. „Samochód trudno się prowadzi, a po tym jak straciliśmy czas w treningach, wiadomo było, że będziemy o krok do tyłu. Zrobiliśmy postęp pod względem balansu, ale mieliśmy problemy w innych obszarach. Trudno jest wskazać, co konkretnie. Czasami jest to tył, czasami przód. Po prostu nie było dobrze. Musimy przeanalizować wszystko, wziąć się w garść i iść naprzód”.
Magnussen wyszedł co prawda poza sesję Q1, lecz w drugim segmencie kwalifikacji uzyskał ostatni czas i wystartuje z 15. pozycji: „Kwalifikacje zwykle w tym sezonie są naszą mocną stroną, ale dziś coś nie zadziałało. Brakowało nam tempa na pojedynczym okrążeniu. To rozczarowujące, że mamy dość docisku i dobrze zaprojektowany samochód, ale nie działa tak jak trzeba, ponieważ nie potrafimy sprawić, aby opony dobrze funkcjonowały. Powinniśmy zakwalifikować się wyżej mając taki samochód. Mam nadzieję na dobry wyścig. Damy z siebie wszystko”
.
Źródło: haasf1team.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
