Po ośmiu latach przerwy, Robert Kubica znów ściga się w Formule 1. Forma zespołu Williams pozostawia w tym sezonie wiele do życzenia, w związku z czym zarówno Polak jak i jego zespołowy kolega George Russell nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu. Na temat aktualnej sytuacji Kubica rozmawiał z dziennikarzem Sport Bild Lennartem Wermke.
„To nie jest frustracja, raczej wyzwanie”
– powiedział kierowca Williamsa. „Oczywiście, lepiej by było mieć bardziej konkurencyjny samochód i móc rywalizować z innymi zawodnikami, ale uczucie prowadzenia samochodu Formuły 1 jest wyjątkowe. Ciągła walka o wyciśnięcie jak najwięcej ze swojego auta i samego siebie. Czuję to również prowadząc swój samochód. Nikt w Williamsie nie jest szczęśliwy, ale jaką mamy alternatywę? Poddać się? Nikt z nas tego nie zrobi! Mamy mentalność prawdziwej wyścigowej ekipy. Zespół przeżywał lepsze czasy, to prawda, ale czekamy z niecierpliwością i pewnego dnia przywrócimy Williamsa na prawidłowe tory”
.
Na pytanie o to, czy nie czuje się znudzonym walką jedynie z drugim kierowcą ekipy, odpowiedział: „Nie obchodzi mnie to. Wiesz, jeżeli dałeś z siebie wszystko, nie ważne czy kończysz 18. czy 19. Moim celem jest udowodnienie samemu sobie, że zrobiłem wszystko co mogłem. W naszej sytuacji musimy pracować razem i pomagać ekipie. Na początku sezonu celem było utrzymanie samochodu na torze, nawet jeżeli nie zawsze było to łatwe. Teraz chodzi o uzyskiwanie regularnych czasów, aby w pełni wykorzystać to, co mamy”
.
Polak wypowiedział się również na temat sprowadzenia do zespołu Patricka Heada: „Daje się odczuć jego niezwykłe doświadczenie oraz pasję do naszej ekipy, ale na zmiany potrzeba czasu. Jeżeli możemy coś zmienić, to zobaczymy to w perspektywie czasu”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
