Robert Kubica zakończył obie piątkowe sesje treningowe na torze w Szanghaju przed swoim zespołowym kolegą Georgem Russellem. Polak zdradził, że głównym problemem była dla niego podsterowność, charakterystyczna dla chińskiego obiektu.
„Jak to w piątki bywa, trzeba sprawdzić parę elementów, w tym opon”
– powiedział Kubica. „Warunki nie były łatwe. Było dosyć chłodno i szczególnie na twardych oponach mieliśmy problemy z utrzymaniem temperatury w przedniej osi, dlatego ogólnie jechało się średnio na tym długim wyjeździe. Zmagałem się też z podsterownością i wygląda na to, że na tym również musimy popracować. Z pewnością niskie temperatury oraz podsterowna charakterystyka toru nam nie pomagają”
.
„Balans jest zupełnie inny niż przez pierwsze dwa wyścigi, zatem musimy zobaczyć, w którą stronę pójść. Dalej jesteśmy sporo z tyłu w stosunku do innych zespołów i nie może być inaczej – tor mam może trochę bardziej pasować lub możemy mieć mniejsze problemy, ale też dużo będzie zależało od warunków”
.
Zapytany o różnice w prowadzeniu obu samochodów Williamsa, dodał: „Różnice nadal są, ale nie chciałbym wchodzić w detale. Zamieniliśmy się paroma rzeczami i sytuacja jakby trochę się odwróciła, także zobaczymy jak to wygląda”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.