Lando Norris, który wywalczył szóste miejsce w wyścigu o Grand Prix Bahrajnu, przyznał, że cieszy się z powrotu McLarena do formy i liczy na potrzymanie tego trendu w przyszłości.
McLaren po raz pierwszy od 2017 roku dwoma samochodami awansował do trzeciej części kwalifikacji. W wyścigu Norris, który jest tegorocznym debiutantem w F1, dojechał do mety rywalizacji na szóstej pozycji. Od kilku sezonów brytyjski zespół miał problemy z tempem, jednak teraz wygląda na to, że tempo samochodów jest znacznie lepsze, co może pozwolić na dalszą walkę w środku stawki.
„Jesteśmy zdecydowanie na dobrej drodze. Dwa razy znaleźliśmy się w Q3, mamy szansę walczyć o punkty i teraz zajęliśmy szóste miejsce – mamy lepszy trend niż w zeszłym roku. Posiadamy lepsze tempo niż oczekiwaliśmy. Zaliczyliśmy mocną sesję kwalifikacyjną, ale nasz przejazd na przed pierwszym postojem był bardzo dobry. Ogólnie było dobrze. Mieliśmy solidne tempo, a jazda bardzo mi się podobała”
– powiedział Norris w rozmowie ze Sky Sports.
Jego zespołowy kolega Carlos Sainz Jr również miał powody do zadowolenia mimo niedojechania do mety drugiego z rzędu wyścigu oraz zderzenia się z Maxem Verstappenem podczas próby wyprzedzenia Holendra.
„Miałem lepsze tempo niż jadący z przodu Red Bull, a nawet czułem, że jechałem szybciej niż Mercedes. Nadal jestem głodny walki mając tak mocny samochód”
– stwierdził Sainz Jr.
Źródło: skysports.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
