Isola: Obowiązkowe dwa postoje nie są dobrym rozwiązaniem

Szef Pirelli Mario Isola powiedział, że Formuła 1 powinna być ostrożna przy próbie wdrażania większej liczby obowiązkowych postojów, aby w ten sposób spróbować uatrakcyjnić wyścigi.

Już od kilku lat w rozmowach na temat zmian przewija się wprowadzenie dwóch obowiązkowych pit stopów i jest to przedmiot dyskusji w kontekście modyfikacji przepisów po sezonie 2020. Isola jednak nie jest przekonany do tego pomysłu, argumentując, że takie rozwiązanie może doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji w alei serwisowej.

„Wiele mówiło się o nałożeniu obowiązku dwukrotnego zjazdu do boksów. Nie jestem pewien, czy to właściwe rozwiązanie, ponieważ w ten sposób powstaje ryzyko, że wszystkie samochody mogą zjechać na tym samym okrążeniu” – powiedział Isola w rozmowie z Reuters.

Od nadchodzącego sezonu Pirelli będzie stosować uproszczone oznaczenie opon: zamiast siedmiu, w trakcie weekendu wyścigowego wykorzystane zostaną tylko trzy nazwy – miękkie, pośrednie oraz twarde – aby w ten sposób ułatwić kibicom możliwość rozpoznania, kto jedzie na danym rodzaju ogumienia. Isola dodał, że opony powinny być bardziej konsekwentne, co ma pozwolić zawodnikom na jazdę na limicie.

„Chcemy być nieco bardziej konserwatywni, ponieważ jeśli i tak będziemy mieć jeden postój, w tym momencie lepiej jest dać kierowcom bardziej spójne ogumienie, dzięki czemu mogą bardziej naciskać, co może z kolei przełożyć na lepsze widowisko na torze”.

Isola podkreślił jednak, że przygotowanie opon bardziej odpornych na przegrzewanie się nadal jest w pewnym stopniu problemem.

„Wprowadziliśmy pewne ulepszenia do samych opon i mamy różne mieszanki, aby zmniejszyć przegrzewanie. Nie da się jednak uniknąć tego efektu, kiedy jedzie się za innym samochodem, tracąc przy okazji mnóstwo docisku”.

Źródło reuters.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze