Smedley o możliwościach Kubicy: Miałem wątpliwości, ale zobaczyłem, że to działa

Rob Smedley spędził dużo czasu z Robertem Kubicą podczas zakończonego niedawno sezonu i jest przekonany, że Polak poradzi sobie ścigając się w Formule 1 mimo swoich ograniczeń.

Smedley był gościem podcastu Beyond the Grid, w którym spytano go między innymi o Roberta Kubicę. Były inżynier Williamsa wyjawił dlaczego obecność Kubicy w zespole okazała się dla niego prawdziwym zbawieniem. „Jestem kimś kto woli mieć prawdziwych znajomych, niż znajomych z facebooka. Dbam o prywatność i nie mam wielu przyjaciół, z którymi spędzam czas, ale są to trwałe relacje. Kiedy w zespole był Felipe [Massa], dobre było to, że miałem kogoś bliskiego z kim mogłem pogadać. Nie mogłem tego robić z tegorocznymi kierowcami Williamsa, bo obaj mają około trzynastu lat i nie mamy ze sobą wiele wspólnego. Robert swoje przeszedł, zna się na Formule 1. To co w nim najlepsze to, że podobnie jak Felipe stąpa twardo po ziemi i zależy mu tylko na wyścigach. Tym żyje, po to rano wstaje z łóżka. Obecność kogoś takiego i możliwość porozmawiania z nim to coś, co uratowało mnie w tym roku i sprawiło, że wyjazdy na wyścigi były przyjemnością.”

Byłego inżyniera wyścigowego Felipe Massy spytano też o powrót Kubicy do wyścigów. „Zasługuje na szansę. Jego historia jest bardzo pechowa, ale kolejną świetną rzeczą w nim jest to, że się nie poddaje, tylko dąży do celu. Podjął decyzję parę lat temu, że chce wrócić do Formuły 1 i dzisiaj jest tutaj. Życzę mu wszystkiego najlepszego.” Smedley nie podziela wątpliwości sceptyków wątpiących w możliwości Kubicy ze względu na ograniczoną sprawność jego prawej ręki. „Ludzie wątpią czy sobie poradzi, ale ja nie widzę powodu, dla którego miałoby mu się nie udać. Jestem katolikiem i wierzę, że Bóg czasem dokonuje rzeczy trudnych dla nas do pojęcia. Jako inżynier zanim nie zobaczyłem tego, co zobaczyłem, nie pomyślałbym, że można jeździć z nie w pełni sprawną ręką. Ale widziałem dowody, że jest inaczej. Też na początku miałem wątpliwości, na pewno było tak w zeszłym roku, ale kiedy widzisz, że coś działa, musisz przyznać, że tak jest, nawet jeśli nie wiesz do końca jak i dlaczego. Mam nadzieję, że mu się uda. Jedynym problemem może być to jak zmieniła się Formuła 1 od czasu kiedy był tu ostatnio. Szczególnie chodzi o opony, do całej reszty przyzwyczai się bardzo szybko.”

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze