Menadżer Räikkönena: Emerytura nigdy nie wchodziła w grę

Wieloletni menadżer Kimiego Räikkönena Steve Robertson przyznał, że odejście na emeryturę nigdy nie było opcją dla fińskiego kierowcy. Zdaniem 54-latka nie znajduje się to w naturze zawodnika, który uwielbia się ścigać.

Pytanie, kto zostanie partnerem Sebastiana Vettela w zespole Ferrari od sezonu 2019, było główną zagadką w padoku Formuły 1. Pomimo ośmiu wspólnych lat Räikkönena z ekipą z Maranello, team postanowił zatrudnić obiecujący, młody talent w postaci monakijskiego kierowcy Charlesa Leclerca.

O ile ta opcja była jedną z prawdopodobnych, niewiele osób spodziewało się powrotu Fina do zespołu z początku swojej kariery - Saubera. Ponadto, Steve Robertson powiedział, że pożądanie i pasja, jaką posiada Räikkönen względem Formuły 1, jest nadal ogromna. „Kimi kocha się ścigać. Mógłby to zaprzestać [rywalizować], ale on to po prostu uwielbia. Przez osiem lat występował w barwach ikony Formuły 1, to niesamowite. Teraz być może zadecydował, że chce zakończyć karierę tam, gdzie wszystko się zaczęło”.

Ogłoszenie, przedstawiające kto będzie partnerem Räikkönena w Sauberze na przyszły sezon, ma nastąpić w niedalekiej przyszłości.

Źródło: planetf1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze