Lando Norris, który zadebiutuje w przyszłym roku w zespole McLarena powiedział, że jego pierwszy sezon w Formule 1 będzie zdecydowanie odmienny od tego, który miał Lewis Hamilton. 18-latek nawiązał do czterokrotnego mistrza świata, ponieważ jedenaście lat temu zaczynał on przygodę
z serią w samochodzie ekipy z Woking.
W poniedziałek McLaren ogłosił, że Lando Norris zostanie ich drugim, pełno etatowym kierowcą na sezon 2019, jednocześnie stając się kolegą z zespołu Carlosa Sainza Jr. Nastoletni Brytyjczyk został już porównany do swojego rodaka Lewisa Hamiltona, który tak jak on debiutował w McLarenie. Nie można jednak zapominać, że samochód z 2007 roku znajdował się na zupełnie innym poziomie, aniżeli jest teraz. Kiedy czterokrotny mistrz świata rozpoczynał rywalizację w F1, McLaren był w posiadaniu maszyny do wygrywania. Zdając sobie z tego sprawę, Norris powiedział: „Dorastając oglądałem Lewisa i dążyłem do posiadania niektórych jego atrybutów m.in. szybkości. Jego surowe tempo jest prawdopodobnie najlepsze spośród wszystkich zawodników ze stawki”
.
„Bycie porównywanym do kogoś, kto za chwilę może stać się pięciokrotnym mistrzem świata nie jest złą rzeczą, jednak tak długo, dopóki jest się porównywanym z dobrymi statystykami, chociaż to wciąż coś odmiennego. Kiedy Lewis dołączył do McLarena zespół miewał się fantastycznie. Ja wkraczam w momencie, gdy team nie ma się za dobrze. Niemniej jednak, uważam to za wielką szansę dla siebie i dla zespołu na świeży start na powrót do odpowiedniego miejsca w stawce”
.
Szanse brytyjskiego zespołu wyścigowego na rywalizowanie w przyszłym roku z Ferrari czy Mercedesem są raczej niewielkie. Norris za cel stawia sobie pokonanie kolegi z garażu.
Źródło: planetf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.