Button i Alonso o życiu poza F1

Byli zespołowi koledzy w Formule 1 Fernando Alonso i Jenson Button ponownie spotkali się na torze, tym razem jako rywale w klasie LMP1 Długodystansowych Mistrzostw Świata. Podczas konferencji prasowej przed wyścigiem na torze Silverstone nie brakowało pytań o relacje obu kierowców po tym jak Brytyjczyk odszedł z F1, a Hiszpan szykuje się do tego samego.

„Wiele razy rozmawialiśmy o tym «jak życie?»” – powiedział Alonso. „Za każdym razem kiedy [Buttona] spotykałem, pytałem o życie poza Formułą 1 i zawsze odpowiadał: «jest świetnie!», więc czas abym i ja odpowiedział na to pytanie. Kiedy spotkaliśmy się [w sobotę] Jenson zapytał mnie «jak leci moje życie teraz» i odpowiedziałem mu: «jest świetnie, miałeś rację!». To był bardzo zabawny moment”.

Zapytany o zapowiedź odejścia z Formuły 1 przed Alonso, Button poparł jego decyzję: „Powiedziałem mu, że w końcu podjął dobrą decyzję. Obudził się i jak to mówimy, poczuł zapach kawy. To zawsze indywidualna sprawa, ale zrobił to, co ja zrobiłem: odchodzi, ale zostawia sobie otwarte drzwi na następny rok. Myślę, że to dobra opcja i jeżeli McLaren będzie szybki i będzie wygrywać wyścigi, wróci do Formuły 1. Każdy kierowca na świecie kochałby wygrywanie wyścigów w Formule 1. Odchodzisz – tak myślę – dlatego, że jest się już znudzonym podróżami i stresem, a jeśli nie ma przy tym wyników, to nie ma sensu tam być”.

Button bardzo pochlebnie wypowiadał się o swoim byłym koledze z ekipy, ale w głównej mierze chciał się skupić na jego osiągnięciach: „Jest jak jest. Zbytnio nie wiem co powiedzieć na ten temat [o opuszczeniu Formuły 1]. Dyskusja o jego przejściu na emeryturę nic nie znaczy, bardziej jego kariera, która była bardzo wyjątkowa. Niewiele osób było wstanie wygrać dwukrotnie mistrzostwa świata i kilka razy być blisko kolejnych tytułów”.

Brytyjczyk przyznał również, że Hiszpan był jego najcięższym kolegą z ekipy, a jego zmarły kilka lat temu ojciec John bardzo szanował kierowcę McLarena: „Byliśmy kolegami z ekipy, więc doskonale znam mocne i słabe strony Fernando. To było naprawdę bardzo, bardzo przyjemne ścigać się z Fernando i być jego zespołowym kolegą – moim najtwardszym zespołowym kolegą, ale bardzo mi się to podobało. Mój nieżyjący ojciec zawsze szanował Fernando i po tym zawsze można poznać człowieka, dobrze dogadywał się też z moim ojcem”.

Kierowca SMP Racing oraz Super GT uważa, że prędzej czy później Fernando Alonso weźmie udział w wyścigach innych serii. Jak sam przyznał, nie da się nie ścigać: „Fernando będzie się ścigać do 95. roku życia. Cały czas jeździ kartami w swojej szkole kartingowej, ściga się i uczy. Jeździ w WEC i myślę, że w przyszłym roku jego kalendarz będzie bardzo zapełniony. Jako kierowca wyścigowy nie możesz przestać jeździć, wiesz to. Też myślałem, że mogę, ale nie potrafię!”

Źródło: badgergp.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze