Romain Grosjean powiedział, że jedyna rzecz jaka mu została w tym sezonie, to śmiać się z niefortunnych zdarzeń, jakie dotychczas mu się przydarzyły.
Sezon 2018 jest niezwykle pechowy dla kierowcy Haasa i z pewnością będzie chciał o nim jak najszybciej zapomnieć. Ostatnie siedem występów Francuza nie przyniosły jakichkolwiek punkty dla zespołu, a ponadto Grand Prix Kanady również nie zapowiada się najlepiej. Zanim pierwsza część sesji kwalifikacyjnej zdążyła się porządnie zacząć, samochód Grosjeana ukazał się w potężnych kłębach dymu. To kolejny incydent, poprzez który Francuz wraz z Siergiejem Sirotkinem plasuje się na samym końcu klasyfikacji.
„Zbieram pecha na przyszły sezon. To trudna seria złych wyników i każdy znosi je tak dobrze, jak tylko potrafi. Śmiejemy się z tego, ponieważ z jednej strony jest to jedyna rzecz, która nam pozostała. Pozytywną kwestią jest samochód, którego balans i ulepszenia są naprawdę dobre, co pokazuje dobre tempo w treningach”
– wytłumaczył francuski zawodnik.
Źródło: planetf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.