Mistrzowski zespół Mercedes nadal nie potwierdził składu swoich kierowców na przyszły sezon. Szef zespołu, Toto Wolff, pozostaje jednak spokojny i mówi o ich komfortowej sytuacji.
Nawet w najlepszych zespołach zdarza się, że negocjacje pomiędzy właścicielami a kierowcami trwają długo. O przedłużeniu umowy Lewisa Hamiltona mówi się już od miesięcy. Podobno nadal trwają negocjacje odnośnie wysokości jego wynagrodzenia, a bardziej sceptyczne głosy donoszą nawet o możliwości zakończenia jego kariery. W przypadku Valtteriego Bottasa najczęściej słychać pogłoski o zastąpieniu go przez Daniela Ricciardo z Red Bull Racing, ale team Mercedes nigdy nie potwierdził, że prowadzone są takie rozmowy.
„Nie rozmawiamy na razie z żadnymi innymi kierowcami. Pierwszeństwo zapewniamy naszym kierowcom. To tak jak w małżeństwie – jeśli jesteś szczęśliwy ze swoją żoną, to nie szukasz innej. My mamy obecnie trzy żony, ponieważ Esteban Ocon jest związany z nami kontraktem”
– przyznał Wolff.
Za każdym razem, gdy Mercedes popełnia błąd strategiczny lub gdy Hamilton wydaje się być niezadowolony z samochodu, to przypomina się o fakcie, że Mercedes nadal nie ma zapewnionych kierowców na sezon 2019: „Dajcie nam rozpocząć sezon w Europie – wtedy będziemy mieli jasny obraz”
.
Forma kierowców jest na tyle dobra, że przyjście do teamu Ricciardo może wydawać się zbędne. Bottas wywalczył w Chinach i w Bahrajnie drugie pole, a podczas ostatniego wyścigu w Baku jechał po zwycięstwo: „Mamy trzech kierowców i dwa samochody. To przyjemny problem. O jakości Lewisa Hamiltona nie musimy rozmawiać. A z wyników Valtteriego jesteśmy bardzo zadowoleni. Do tego mamy Estebana Ocona i Georga Russella”
.
Źródło: speedweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
