Aktualny mistrz świata Lewis Hamilton zrezygnował z udziału we wtorkowych testach Formuły 1 na torze w Barcelonie, pozwalając swojemu zespołowi zaoszczędzić czas potrzebny na zmianę kierowców.
Mistrzowski zespół Mercedesa planował wystawić rano samochód dla Valtteriego Bottasa, a w przerwie obiadowej przebudować je na potrzeby Hamiltona. Ze względu na wyjątkowo niesprzyjające warunki pogodowe, organizatorzy zdecydowali o rezygnacji z przerwy obiadowej, zatem zespół musiałby pracować przy zielonej fladze.
„Ze względu na zmienne warunki oraz stratę czasu poprzedniego dnia, zostawienie Valtteriego w samochodzie miało sens”
– powiedział Hamilton. „Jeździł już od rana i zdążył wyczuć samochód, a zmiana kierowców oznaczałaby dla nas stratę kolejnej godziny. Nie mając pewności, czy pogoda się poprawi, postanowiłem poświęcić swój czas, aby zespół mógł zrealizować swój plan”
.
Poprawa pogody ostatecznie nie nastąpiła, a na półtorej godziny przed końcem dnia zaczął nawet padać śnieg. Pomimo przeciwności, Bottas zdołał ukończyć 94 okrążenia.
„Było dziś bardzo zimno. Chyba nigdy wcześniej nie jeździłem autem F1 przy tak niskiej temperaturze”
– stwierdził Fin. „Testowanie w takich warunkach jest trudne, bo opony nie są stworzone z myślą o takich. Wykorzystaliśmy ten czas najlepiej jak się dało – rano skupiliśmy się na testach aerodynamicznych i sprawdzeniu różnego stopnia nachylenia samochodu, a popołudniu robiliśmy długie przejazdy i pracowaliśmy nad ustawieniami”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
