Felipe Massa, który po sezonie 2017 ostatnie pożegnał się z Formułą 1, przyznał że jest zawiedziony brakiem następcy ze swojego kraju.
„Oczywiście, że jestem. Mój kraj jest integralną częścią Formuły 1 z takimi kierowcami jak Senna, Piquet oraz Fittipaldi i jestem zaszczycony, że byłem tego częścią”
– powiedział Massa, który rozpoczął nową karierę w federacji kartingowej.
„To, co martwi mnie najbardziej to fakt, że nie ma żadnego sygnału mówiącego o tym, że w krótce pojawi się taki kierowca. Sytuacja ekonomiczna Brazylii odgrywa dużą rolę, ale to nie jedyny problem”
.
Były kierowca Williamsa przyznał, że w Brazylii nie ma już tradycji opieki nad młodymi zawodnikami: „Nie ma żadnego szczebla, który przygotowałby by [młodych kierowców] do jazdy samochodem jednomiejscowym po etapie kartingu. Do tego nie ma żadnej narodowej serii, która przygotowuje ich do startów w Europie, gdzie są największe możliwości. Dzisiaj, kiedy widzę Formułę 4, myślę że Brazylia potrzebuje takich mistrzostw”
.
Massa ma nadzieję, że wraz z nowym prezydentem brazylijskiej federacji samochodowej wyścigi odżyją na nowo, a młodzi kierowcy będą mieć nowe możliwości na to, aby wybić się dalej poza granice swojego kraju.
Źródło: f1reports.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
