Dyrektor techniczny Williamsa Paddy Lowe stwierdził, że zespół „niemal na pewno” wykorzysta jeden z dni przeznaczonych na testy opon Pirelli na sprawdzenie Roberta Kubicy w aktualnym samochodzie po weekendzie na torze Yas Marina.
Kubica od pewnego czasu szuka sposobu na powrót do Formuły 1 po sześciu latach nieobecności spowodowanej wypadkiem w rajdzie. Polak ukończył dwa prywatne testy wraz z Renault, by następnie wziąć udział w oficjalnych testach F1 na torze Hungaroring. Francuski zespół w wyniku złożonego układu z McLarenem, Toro Rosso i Hondą zdecydował się wynająć Carlosa Sainza Jr na przyszły sezon.
Taki obrót spraw spowodował, że Kubica zdecydował się powalczyć o fotel wyścigowy w Williamsie, który po tym sezonie zwolni się w wyniku odejścia Felipe Massy. Polski kierowca testował wraz z zespołem na torze Silverstone z wykorzystaniem samochodu z 2014 roku. Po kończącym sezon Grand Prix Abu Zabi zespoły zostaną na Yas Marina, aby wziąć udział w dwudniowych testach opon Pirelli.
Paddy Lowe zapytany przez Sky Sports na temat możliwości podarowania jednego dnia jazd dla Kubicy, odpowiedział: „Niemal na pewno damy mu jeden dzień testów po Abu Zabi. Oczywiście jest to sytuacja, która przyciąga dużo uwagi, ale za to zamierzamy zabrać się wewnątrz ekipy, więc na tym etapie nie podamy nikomu, jakie są plany”
.
Z kolei szefowa działu komunikacji Williamsa po naszym kontakcie na początku oświadczyła, że informacje podawane przez Sky Sports są „fałszywe”, jednak potem oznajmiła: „[Paddy] stwierdził, że jest to niemal pewne. Wciąż jednak musimy podjąć ostateczną decyzję, kogo wystawimy. Nic nie jest jeszcze zadecydowane bądź też potwierdzone. Zawsze mówiliśmy, że [Kubica] jest brany pod uwagę i pracujemy z nim”
.
Oprócz Kubicy, Williams rozważa również kandydatury obecnego kierowcy rezerwowego Paula di Resty, Pascala Wehrleina, który najprawdopodobniej nie utrzyma swojej posady w Sauberze, a także Daniił Kwiat, który stracił swoje miejsce w Toro Rosso.
Źródło: Z wykorzystaniem gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
