Valtteri Bottas jasno stwierdził, że nie chce pełnić roli kierowcy numer dwa w Mercedesie wobec Lewisa Hamiltona, licząc na lepsze starty w przyszłym sezonie.
Bottas zaliczył dobry początek tegorocznych zmagań, zdobywając po raz pierwszy pole position w Bahrajnie oraz wygrywając pierwszy w karierze wyścig w Rosji. Po przerwie wakacyjnej Fin nieco stracił tempa, regularnie ustępując Hamiltonowi, który na dwie rundy przed zakończeniem sezonu był w stanie zapewnić sobie czwarty tytuł mistrzowski. Bottas przyznał, że w ostatnim czasie przeżył najtrudniejszy moment w swojej karierze, dodając, że potrzebuje większej wiary w swoje umiejętności.
„W kilku przypadkach, ale nie tak wielu jakbym chciał, byłem w stanie być przed [Lewisem]. Mimo że jest naprawdę dobrym i konsekwentnym kierowcą, muszę również uwierzyć w siebie. Nie chcę znaleźć się na miejscu kierowcy numer dwa, gdyż w przeciwnym razie wolałbym zostać w domu”
– powiedział Bottas w rozmowie ze Sky Sports.
Kierowca Mercedesa podkreślił, że relacje z Mercedesem stają się coraz silniejsze, zaś zdobyte w tym roku doświadczenie będzie mógł przełożyć na zwiększenie swojego potencjału w sezonie 2018.
„W tym roku wiele się nauczyłem. W przyszłym sezonie, kiedy będę zaczynać z ludźmi, których już znam, będzie nieco inaczej, jednak muszę po prostu iść na całość i uczyć się z tegorocznych ciężkich doświadczeń”
.
Bottas ma jeszcze szansę na zapewnienie sobie drugiej pozycji w mistrzostwach. Przed wyścigiem o Grand Prix Brazylii Fin traci do Sebastiana Vettela 15 punktów.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
