Alonso: Mam nadzieję, że w Japonii będziemy mieć więcej szczęścia

Fernando Alonso przyznał, że ma nadzieję na to, że podczas wyścigu w Japonii będzie miał więcej szczęścia niż w kilku poprzednich wyścigach, które nie układały się dla niego dobrze.

Hiszpan spadł w klasyfikacji generalnej za debiutującego w tym roku w Formule 1 Stoffela Vandoorne'a i traci do niego trzy punkty. Alonso nie dojechał do mety podczas wyścigów w Belgii, na Monzy, w Singapurze, a w Malezji nie był w stanie zdobyć punktów. Szczególnie bolesne było odpadnięcie z wyścigu o Grand Prix Singapuru po fantastycznym starcie, kiedy to przebił się na trzecią pozycję.

„Ostatnie wyścigi były dla mnie naprawdę trudne i miałem sporo pecha” – powiedział Hiszpan. „Nie mogę się doczekać kolejnego wyścigu w Japonii, by ciężko pracować z inżynierami nad lepszymi wynikami i wierzę, że uda nam się zaliczyć dobry weekend. Czuję, że samochód jest w tym momencie naprawdę konkurencyjny, o czym świadczy też wyniki Stoffela kończącego wyścig w Malezji na siódmej pozycji. Ja miałem mniej szczęścia i nie byłem w stanie awansować do punktowanej dziesiątki. Podczas wyścigu na Suzuce będziemy naciskać najmocniej jak to możliwe, dla naszego zespołu, sponsorów, fanów i mam nadzieję, że w końcu pokażemy jakiego dokonaliśmy postępu w trakcie sezonu”.

Alonso uważa, że tor Suzuka jest idealnym obiektem do ścigania i daje najwięcej przyjemności z jazdy.

„Suzuka jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych torów w kalendarzu. Wiem, że wielu kierowców czeka właśnie na ten wyścig i jest to ulubiony obiekt wielu z nich. To jeden z klasycznych torów, a jego konfiguracja jest wyjątkowa. Jest bardzo wymagający, bardzo szybki i jest wielkim wyzwaniem zarówno dla kierowcy, jak i inżynierów”.

Alonso zgromadził do tej pory 10 punktów w klasyfikacji generalnej, jego zespołowy kolega Stoffel Vandoorne ma ich na swoim koncie 13.

Źródło: gpupdate.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze