Fernando Alonso był zadowolony ze swojego występu w kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Singapuru, jednak podkreślił, że McLaren musi teraz postarać się, aby jutrzejszą rywalizację przy sztucznym oświetleniu zakończyć w punktach.
W czasie całego weekendu obaj kierowcy McLarena meldowali się na pozycjach w czołowej dziesiątce, w dużej mierze ze względu na charakterystykę toru, na której moc jednostki napędowej nie ma aż tak wielkiego znaczenia. W kwalifikacjach duet ekipy z Woking wywalczył ósme i dziewiąte pole startowe.
„Pierwszy cel w postaci obu samochodów w Q3 został osiągnięty, zatem 50% zadania zostało wykonane. Naszym drugim celem jest dowiezieniu jutro dwóch pojazdów w punktach, co jest moim zdaniem możliwe przy tych pozycjach startowych”
– powiedział Alonso.
„Tempo wyścigowe na tym torze zawsze jest zagadką: ciężko coś przewidzieć. Wczorajsze długie przejazdy nie były wystarczające, a dodatkowo ze względu na trudności w wyprzedzaniu na tym obiekcie, pozycje będą ustalone mniej więcej po pierwszym okrążeniu. Oznacza to, że musimy skoncentrować się na dobrym starcie i przejechaniu czysto pierwszego zakrętu. Potem skupię się na sobie i na tym, aby nie popełniać błędów. To bardzo wymagający wyścig, ale miejmy nadzieję, że zdobędziemy kilka punktów”
.
Alonso dodał również, że w normalnych okolicznościach czołowe trzy zespoły będą poza zasięgiem, jednak nie przekreśla szans na pokonanie Nico Hülkenberga z Renault, który wystartuje tuż przed Hiszpanem.
„Pierwsze sześć samochodów jest zbyt daleko jeśli chodzi o tempo wyścigowe, więc naszym celem będzie obrona naszej pozycji i próba ataku na siódmą lokatę. Mam nadzieję, że jutro dokończymy zadanie”
.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.