Sebastian Vettel po raz czwarty w swojej karierze wystartuje z pole position na torze ulicznym Marina Bay w Singapurze. We wszystkich trzech dotychczasowych przypadkach zamienił ten wynik na zwycięstwo w niedzielnym wyścigu.
„Nie wiem, jak znalazłem brakujący czas”
– powiedział Vettel, który był 12. w sesji Q1 i 4. w sesji Q2, lecz w decydującym momencie wykręcił czas 1:39,491. „Nie radziliśmy sobie wczoraj ani dziś rano [w treningach]. Uwielbiam ten tor. Samochód był nerwowy, ale z czasem stawał się coraz lepszy”
.
„Otarłem się o ścianę lewym tylnym kołem, ale jestem bardzo zadowolony. To niesamowite uczucie, gdy na tym torze samochód nabiera życia i możesz z nim zrobić co chcesz”
.
„Wczorajszy dzień nie był dla nas najlepszy, ale był bardzo ważny, bo mogliśmy wyciągnąć z niego wnioski. To była trudna lekcja, ale pozwoliła nam lepiej zrozumieć samochód, a na koniec warunki zmieniły się na naszą korzyść”
.
Kierowca Ferrari przystąpi do wyścigu z trzypunktową stratą do lidera klasyfikacji generalnej Lewisa Hamiltona, który zakwalifikował się na piątej pozycji.
Zespołowy kolega Vettela Kimi Räikkönen zajął w kwalifikacjach czwarte miejsce: „Biorąc pod uwagę wczorajsze trudności, czwarte miejsce daje nam szanse na dobry wynik. Kwalifikacje były nieco lepsze od treningów, ale wciąż nie czułem się pewnie w samochodzie. Musiałem walczyć z nim, by uzyskać dobry czas, a w ten sposób łatwo o popełnienie błędu i zmarnowanie okrążenia. Czwarte miejsce nie jest idealne, ale mogło być gorzej. Nasze ostatnie starty były niezłe, więc mamy szansę przebić się do przodu”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.