Fernando Alonso stwierdził, że ma oferty, dzięki którym w przyszłym roku może znaleźć się na pozycji dającą mu zwycięstwa.
Obecny kontrakt Hiszpana z McLarenem kończy się po tym sezonie. Nie jest tajemnicą, że dwukrotny mistrz świata nie jest zadowolony z obecnej sytuacji w zespole, który nadal boryka się z problemami związanymi z jednostkami napędowymi Hondy. Alonso od jakiegoś czasu podkreśla, że swoją decyzję podejmie we wrześniu.
Wraz z nadejściem tego właśnie miesiąca coraz głośniej mówi się, jak może wyglądać przyszłość dwukrotnego mistrza świata. Chociaż czołowe ekipy Formuły 1 mają praktycznie zapewnione składy kierowców na przyszły sezon, Alonso stwierdził, że ma opcję, aby znaleźć się w 2018 roku na zwycięskiej pozycji.
„Będę musiał usiąść przy wszystkich ofertach, które mamy i zdecydować, jaka jest najlepsza. Uważam, że na rynku jest opcja, aby w przyszłym roku być na zwycięskiej pozycji i taki jest mój cel, a jeśli takiej nie znajdę, spróbuję wygrać tam, gdzie pójdę. Jestem jednak zdania, że wszystko pójdzie dobrze, a ja sam jestem nastawiony optymistycznie”
– powiedział Alonso.
W chwili obecnej prawdopodobnymi opcjami dla Alonso to trafienie do Williamsa czy Renault bądź ostatecznie pozostanie w McLarenie. Ekipa z Woking zdaje sobie jednak sprawę, że musi mieć mocne argumenty, aby zatrzymać Hiszpana w swoim składzie. Sam zainteresowany ma jeszcze trochę czasu na podjęcie ostatecznej decyzji.
„Siądę [wspólnie z McLarenem] i porozmawiamy zwłaszcza o perspektywach na przyszłość oraz oczekiwaniach na przyszły rok. Teraz mamy pewne składniki, aby być mistrzami. W ciągu ostatnich trzech lat zespół mocno się poprawił, więc myślę, że mamy talent oraz udogodnienia. Brakuje nam po prostu konkurencyjności, co jest oczywiście najważniejszą rzeczą”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.