Red Bull odda Sainza za odpowiednią cenę

Szef zespołu Red Bulla Christian Horner powiedział, że Carlos Sainz Jr mógłby zostać zwolniony z kontraktu, gdyby została złożona odpowiednia propozycja, co jednak nie nastąpiło.

Przed weekendem Grand Prix Austrii skorzystano z opcji przedłużenia kontraktu, co oznacza że Hiszpan pozostanie związany z Red Bullem na dwa kolejne lata. Podczas weekendu Grand Prix Wielkiej Brytanii pojawiły się jednak sugestie, jakoby kierowcą było zainteresowane Renault, chcąc zastąpić Jolyona Palmera już od nadchodzącego Grand Prix Węgier – zostało to jednak zdementowane przez zarząd Renault oraz Hornera.

„Nic się nie zmieniło” – powiedział Horner. „Carlos ma dwuletni kontrakt z Red Bull Racing. Cenimy go jako nasz kapitał, a ten ma swoją wartość”.

„Gdyby więc jakiś zespół byłby nim zainteresowany, lub on byłby zainteresowany przejściem gdzieś indziej, będzie miało to swoją cenę. Jeśli otrzymamy taką ofertę, oczywiście ją rozważymy, ale musiałaby być znacząca, bo wiele zainwestowaliśmy w Carlosa, prowadząc go od Formuły BMW do F1”.

Horner zaprzeczył, jakoby tego typu oferta była obecnie rozważana, a przy okazji zapewnił, że zespół nie pozwoli odejść Maxowi Verstappenowi i Danielowi Ricciardo: „Ta dwójka jest przyklejona do foteli i żadna oferta nie byłaby wystarczająca”.

Obecny kontrakt Ricciardo wygasa z końcem sezonu 2018, a ten Verstappena ma opcję przedłużenia na sezon 2019.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze