Szafnauer: Honda cierpi z powodu długiego czasu poza F1

Wiceprezydent nieistniejącego już fabrycznego zespołu Hondy F1 Otmar Szafnauer jest zdania, że obecnym problemem japońskiego producenta jest brak doświadczenia z minionych sezonów.

Chociaż w drugiej połowie ubiegłego sezonu wydawało się, że Honda zaczyna powoli wychodzić na prostą, przeprojektowanie jednostki napędowej przysporzyło kolejnych problemów McLarenowi, który w tym sezonie do wyścigu w Baku nie zdobył ani jednego punktu. Od pewnego czasu mówiło się nawet o rychłym zakończeniu współpracy ekipy z Woking z Hondą, jednak na razie nic na to nie wskazuje.

Szafnauer, który pracował w Hondzie w latach 2001-2008 uważa, że główną przyczyną niepowodzeń jest fakt, iż w pierwszych latach po powrocie konieczne jest nadrabianie zaległości oraz staranie się zrozumieć, co tak naprawdę wymagane jest do osiągnięcia satysfakcjonujących wyników.

„Odkryłem, że inżynierowie, którzy pracowali przy projekcie trzeciej generacji [w późnych latach 90.] i którzy mieli styczność z drugą generacją [lata 80.], mieli bardzo dobrą wiedzę na temat F1 oraz tego, czego potrzeba. Byli w stanie złożyć wszystko w całość, aby rywalizować na najwyższym poziomie” – powiedział Szafnauer, który obecnie jest dyrektorem operacyjnym Force India.

„Pamiętam, kiedy Takeo Kiuchi, który był inżynierem wyścigowym [Ayrtona] Senny oraz [Alaina] Prosta, przyszedł, w ciągu dwóch czy trzech lat mieliśmy najlżejszy i najpotężniejszy silnik V10. Wiedział, co było potrzebne i zrobił to. Skończył na silniku mającego 981 KM oraz 88 kg, który był nieco lżejszy od BMW, a przy tym nieco mocniejszy”.

„Tym razem brakuje doświadczenia związanego z tym, co tak naprawdę potrzeba. [Szef Hondy F1 Yusuke] Hasegawa, był tam [wcześniej], jednak pełnił on rolę inżyniera kontroli, a nie jestem również pewien, czy mają na pokładzie dużą liczbę doświadczonych inżynierów F1 pracujących przy projekcie. [W poprzedniej erze] mieli ich mnóstwo i wiedzieli, czego potrzeba. Jeśli nie wiesz tego od początku, dojście do tego zabiera czas. Są oni jednak na dobrej drodze do pozyskania tego doświadczenia i szkoda by było, gdyby rozstali się z McLarenem, zamiast zostać i zrobić do dobrze”.

Po ośmiu wyścigach tegorocznego sezonu McLaren zajmuje ostatnie, dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem dwóch punktów za dziewiąte miejsce zdobyte przez Fernando Alonso podczas wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze