Hamilton: Jestem wielkim fanem Ferrari

>Chociaż pierwsza połowa sezonu jeszcze się nie zakończyła, to już mówi się o możliwościach transferowych kierowców, a w szczególności zawodników z górnej części klasyfikacji generalnej.

Wydawać mogłoby się, że konflikt pomiędzy Lewisem Hamiltonem a Sebastianem Vettelem oraz mocna rywalizacja Ferrari z Mercedesem poróżni zarówno zawodników jak i stajnie. Brytyjczyk przyznaje jednak, że jest wielkim fanem włoskiego teamu, co pobudziło wyobraźnie jego fanów zakładających, że Hamilton może startować w czerwonym kombinezonie. Kierowca nie potwierdza jednak tych spekulacji i jasno stwierdza, że nie ma ochoty opuszczać zespołu Mercedes: „Na razie się tym nie zajmuję. W tym momencie interesuje mnie tylko pokonanie Ferrari”.

„Nie robię wielkiej tajemnicy z tego, że jestem wielkim fanem zespołu Ferrari, a przede wszystkim fanem tego, co osiągnęli w historii motorsportu. Jestem fanem marki także w tym normalnym życiu, czyli ich samochodów” - podkreślił Hamilton. „Zobaczymy, co pokaże przyszłość” - odpowiedział Brytyjczyk na pytanie o możliwość jego przejścia do włoskiego teamu.

Realistycznie opcja zatrudnienia Hamiltona w Scuderii jest odległa. Kierowca jest bowiem związany kontraktem z Mercedesem do końca 2018 roku, a Niki Lauda już prowadził rozmowy o przedłużeniu ich umowy. Należy jednak pamiętać, że im więcej zespołów interesuje się kierowcą, tym lepsze propozycje może on otrzymać. „Tak jak powiedziałem, na razie nie wyobrażam sobie jazdy w innym zespole. Cieszę się z walki z Ferrari i podziwiam ich za to, że są tak trudnym przeciwnikiem” - zakończył trzykrotny mistrz świata.

Źródło: motorsport-total.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze