> Fernando Alonso niejednokrotnie potwierdzał bardzo dobre relacje z Robertem Kubicą. W związku z ostatnim startem Polaka w samochodzie Formuły 1 podczas testów, Hiszpan skomentował możliwość powrotu jego przyjaciela do wspólnej rywalizacji.
Po ponad sześciu latach fani Roberta Kubicy mogli zobaczyć go ponownie za kierownicą samochodu Formuły 1 podczas prywatnych testów Renault na torze w Walencji. Polak przejechał tam 115 okrążeń modelem Lotus E20 z 2012 roku. Występ ten dał nadzieję wielu kibicom, że zobaczą go oni w przyszłorocznej stawce kierowców. Zapał ten studzi jednak przyjaciel Polaka, Fernando Alonso.
Kierowca zespołu McLaren wielokrotnie powtarzał, że Kubica jest najtrudniejszym rywalem, jakiego kiedykolwiek spotkał na torze. „Kiedy wszyscy siedzieliśmy w jednakowym samochodzie– jeszcze w kartingu lub w niższych seriach Formuły – to pokonywał on tych, którzy dzisiaj wygrywają wyścigi. Myślę, że jest najlepszy”
– stwierdził Alonso.
Pod koniec lat 90tych Kubica wywołał duże zamieszanie wygrywając włoskie mistrzostwa kartingowe jako pierwszy zagraniczny kierowca. Następnie zajął drugie miejsce w Formule Renault, a w 2006 roku wystartował jako pierwszy Polak w wyścigu Formuły 1. Po dwóch latach odniósł w tej serii swoje pierwszego zwycięstwo na kanadyjskim torze wraz z ekipą BMW Sauber.
Jego dotychczasowe osiągnięcia nie są jednak jednoznaczne z bezproblemowym powrotem do wyścigów w Królowej Motorsportu. „Byłbym szczęśliwy, gdybyśmy ponownie zobaczyli Kubicę w Formule 1. Nie jestem jednak co do tego przekonany. Zespół Renault nie wydaje się być nim zainteresowany”
– przyznał Alonso wspominając o trudnościach Polaka w poruszaniu ręku, która została bardzo mocno uszkodzona podczas jego wypadku na pierwszym odcinku rajdu Ronde di Andora.
Wprawdzie relacje Alonso i Kubicy nie są już tak dobre jak dawniej, ale obaj nadal utrzymują ze sobą kontakt: „Tak, czasem ze sobą rozmawiamy. Ale nie tak często, jakbyśmy mogli”
. Powrót Kubicy nadal stoi pod dużym znakiem zapytania. Polak nie czeka jednak biernie na zatrudnienie, ale jest aktywny jako sportowiec, a już jutro wróci do Lotusa E20 podczas Goodwood Festival of Speed.
Źródło: formel1.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.