Kaltenborn: Musimy ufać Hondzie

Szefowa ekipy Saubera, Monisha Kaltenborn, przyznała, że musi ufać Hondzie w kwestii pracy nad jednostkami napędowymi, które japońska firma dostarczać będzie jej drużynie od sezonu 2018.

Zespół Petera Saubera wraz z końcem tego sezonu zakończy długoletnią współpracę z Ferrari i zwiąże się z Hondą, mimo że ta przez ostatnie 3 lata współpracy z McLarenem spisuje się tragicznie zarówno w kwestii osiągów jak i niezawodności. Brytyjska ekipa w tym sezonie nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu, a jej zawodnicy częściej kończą wyścigi w boksach, niż na linii mety. Podczas ostatniej Grand Prix Kanady Zak Brown, szef McLarena, dał Hondzie wyraźne, ostatnie ostrzeżenie w kwestii poprawy formy jednostek napędowych, podnosząc plotki dotyczące rozbratu z firmą z Sakury. Monisha Kaltenborn pozostaje jednak optymistką w kwestii swojego nowego partnera. 

„Z tego co widzimy, możemy musimy ufać Hondzie w kwestii tego, co robi i opierać się na naszych wcześniejszych doświadczeniach, jak na przykład sezonie 2014, który był bardzo trudny. Jeżeli silnik nie jest konkurencyjny, to jako zespół nie możesz z tym nic zrobić”.

Kaltenborn przyznaje, że jej drużyna nie może wnieść nic konkretnego do rozwoju jednostek napędowych, ale wierzy, że Honda będzie w stanie sama pracować nad najbardziej optymalnymi rozwiązaniami, podczas gdy inżynierowie w Hinwill skoncentrują się jedynie na rozwoju nadwozia. 

„Nie będziemy mogli znacząco przyczynić się do rozwoju silników. To nie jest zresztą cel tego partnerstwa. Możemy spróbować wyłapać błędy, ale tylko z perspektywy użytkownika, patrząc jedynie rzeczy, które nie powinny się dziać. Nie mamy na to bezpośredniego wpływu. Nie możemy zagwarantować żadnych ekspertyz w kwestii silnika. Możemy natomiast odnieść się do kwestii implementacji jednostki do samochodu. To jedyny obszar, gdzie możemy mieć coś do powiedzenia, ale generalnie nie specjalizujemy się w produkcji silników”.

Na przestrzeni 25. lat w Formule 1 Sauber korzystał z silników Ilmora, Mercedesa, Forda, Ferrari i BMW, pod logiem którego ekipa funkcjonowała w latach 2006-2009.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze