Maldonado: Wszyscy chcą, żebym wrócił

Jednym z byłych kierowców Formuły 1, którzy odwiedzili tor w Barcelonie podczas weekendu Grand Prix Hiszpanii był Pastor Maldonado. Ze zwycięzcą tego wyścigu z 2012 roku rozmawiała Roksana Ćwik.

Click here for English version. 

„Bardzo się cieszę, że tu jestem. Brakowało mi tego miejsca i cały czas śledziłem mistrzostwa oraz występy moich znajomych i byłych zespołów. Miło jest powrócić i móc spotkać się z nimi osobiście” – powiedział Maldonado.

Zapytany o tegoroczny sezon i rywalizację na czele stawki, Wenezuelczyk odpadł: „Bardzo trudno wskazać w tym roku zwycięzcę, szczególnie w wyścigach. Coraz częściej jednak można zaobserwować, że Mercedes ma nieznaczną przewagę nad Ferrari”.

Jedną z niespodzianek weekendu była postawa Fernando Alonso, który w kwalifikacjach i wyścigu pokonał obu kierowców Williamsa, z którym to Maldonado odniósł swoje jedyne zwycięstwo w F1: „Szczerze mówiąc, McLaren wykonał bardzo dobrą robotę. To nie tylko zasługa Fernando, ale całej ekipy. Początek sezonu był dla nich trudny, ale widać, że wykonali wyraźny postęp, a Fernando dokłada się do wyników”.

Na koniec Pastor został zapytany o to, kiedy znów pojawi się w samochodzie wyścigowym: „Wszyscy chcą, żebym wrócił [śmiech]! Nie wiem, w tej chwili cieszę się, że mogę poświęcić się życiu rodzinnemu. Możliwe, że któregoś dnia, może niedługo, obudzę się i powiem sobie, że nadszedł czas. Na pewno chciałbym ścigać się w dobrym zespole w serii, która mi się podoba, ale to się dopiero okaże”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze