Były menadżer McLarena Jo Ramirez uważa, że Fernando Alonso wreszcie straci cierpliwość dla sytuacji w zespole.
Kłopoty związane z jednostką napędową Hondy nie od wczoraj są bolączką McLarena. Trzeci z kolei sezon nie rozpoczął się dobrze dla zespołu z Woking, który zmagał się z silnikowymi problemami już podczas testów.
Szef projektu F1 Hondy zapowiedział jednak, że producent będzie mógł rozwiązać problemy związane z niezawodnością do pierwszej rundy sezonu, chociaż nie będzie w stanie znaleźć więcej mocy.
Długoletni menadżer McLarena, Jo Ramirez wierzy, że Honda poradzi sobie ze swoimi problemami, jednak przypuszcza, że Fernando Alonso w pewnym momencie może mieć dość obecnej sytuacji: „Chciałbym patrzeć na to optymistycznie. Być może są w stanie się poprawić. Z pewnością kilka pierwszych wyścigów będzie dla nich trudne, ale myślę że będą w stanie rozwiązać swoje problemy”
.
„Alonso ma niezwykle dużo cierpliwości. Prawda jest taka, że jego podejście jest godne podziwu, ale każdy ma swoje limity i myślę że w którymś momencie straci swoją cierpliwość”
.
Sam Eric Boullier nie wie czy hiszpański kierowca będzie chciał pozostać w McLarenie po sezonie 2017: „Mam nadzieję że Fernando zostanie, ale nie jestem tego pewny”
.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
