Horner: Kierowcy muszą zostać wykreowani na bohaterów dla młodego pokolenia

Szef Red Bull Racing Christian Horner wezwał nowego właściciela Formuły Liberty Media do zwrócenia szczególnej uwagi na to, by postarać się przyciągnąć do sportu młodszych fanów, twierdząc, że kierowcy powinni być widziani w ich oczach jako bohaterowie.

Oglądalność Formuły 1 w ostatnich latach stale się zmniejszała, między innymi z powodu wprowadzenia nowych silników hybrydowych V6 turbo, których dźwięk nie przypadł do gustu kibicom. Kolejnym aspektem była dominacja Mercedesa, który od sezonu 2014 zgarnął wszystkie tytuły mistrza świata zarówno wśród kierowców, jak i konstruktorów, nie odnosząc zwycięstw w tym czasie tylko w pojedynczych wyścigach. Dodatkowo wzrosły ceny biletów, a transmisje telewizyjne zostały w znacznej większości przeniesione do płatnych kanałów. Liberty Media zamierza przeciwdziałać tej tendencji, planując już określenie sposobów na przyciągnięcie do Formuły 1 nowych fanów, ale także na utrzymanie przy sobie obecnych kibiców.

Dla Christiana Hornera priorytetem jest dotarcie do nowej generacji potencjalnych fanów oraz praca nad tym, by dotrzeć do nich za pomocą Internetu oraz dodatkowej promocji. Brytyjczyk zasugerował, że kierowcy muszą być dla młodych kibiców bohaterami oraz osobami godnymi naśladowania, a Liberty Media powinno więcej popracować nad dostępnością F1 za pośrednictwem nowych środków masowego przekazu.

„Musimy więcej zrobić w kwestii młodszych odbiorów. Sposób, w jakim ludzie oglądają TV, sport oraz ogólnie rozrywkę to w obecnych czasach coś innego niż tylko dostępność kanałów w telewizji. Wystarczy wejść do pociągu, by zobaczyć rzesze ludzi wpatrzonych w swoje telefony. Trzeba znaleźć środek, za pomocą którego będzie można dotrzeć do młodszego pokolenia, ale też należy utrzymać zasady, które wpływają na prawdziwy charakter Formuły 1” – powiedział Horner.

„Czy jesteśmy w stanie polepszyć produkt? Oczywiście. Miejmy też nadzieję, że plany, które są wdrażane na przyszłość, poprawią całe widowisko. Potrzebujemy tego, by kierowcy stali się gwiazdami, bohaterami, inspiracjami oraz by można było zrozumieć ich charakter oraz osobowość przez dostępne media”.

Horner zaprzeczył również twierdzeniu, że MotoGP może rywalizować z Formułą 1 w zakresie sposobu przyciągania młodych kibiców. „Chciałbym to zakwestionować, ponieważ wskaźniki MotoGP mają niewielkie znaczenie w porównaniu do Formuły 1, co pokazuje, że jest spore zapotrzebowanie”.

Szef Red Bulla nawiązał także do krytyki związanej ze zdobywaniem mistrzostw przez cztery lata z rzędu w sezonach 2010-2013, twierdząc, że ekipa z Milton Keynes nie jest na równi odpowiedzialna na spadek oglądalności co dominujący w ostatnim czasie Mercedes.

„Myślę, że oglądalność spadła w znacznej liczbie sportów w ostatnich latach. Uważam, że [w Formule 1] przyczyną tego jest totalna dominacja w minionych sezonach. Red Bull był o to samo oskarżany w latach 2010-2013, jednak w dwóch przypadkach w rywalizacji o mistrzostwo liczyły się inne zespoły, a w 2010 roku o tytuł walczyło czterech kierowców”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze