Flavio Briatore przyznał, że Fernando Alonso nigdy nie był realną opcją dla mistrzowskiej ekipy Mercedesa i nie było szansy, żeby jeździł w tym zespole w 2017 roku.
Kiedy Nico Rosberg ogłosił zakończenie kariery w Formule 1 po zdobyciu mistrzowskiego tytułu, rozpoczęły się spekulacje o tym, kto będzie jego zastępcą. Według plotek największe szanse na zastąpienie Niemca miał Fernando Alonso, ale ostatecznie wybrano Valtteriego Bottasa.
Briatore, który znajduję się w zespole menedżerskim Hiszpana powiedział, że były to tylko czyste spekulacje.
„Nigdy nie odbywały się żadne rozmowy pomiędzy Fernando i Mercedesem. Wszystko co wtedy pojawiało się w mediach to bezpodstawne plotki. Mogę tylko powiedzieć, że Niki Lauda chciał zobaczyć kontrakt Alonso i wszystkie znajdujące się w nim klauzule, ale jego umowa znajduję się w Genewie”
– powiedział Briatore.
Fernando Alonso będzie w tym roku ścigać się już trzeci sezon w ekipie McLarena, a jego kolegą zespołowym będzie debiutujący na pełen etat Stoffel Vandoorne. Wielu ekspertów jest zdania, że jeśli Hiszpan nie otrzyma w tym roku konkurencyjnej maszyny, którą będzie w stanie powalczyć o mistrzowski tytuł, to zastanowi się nad dalszą przyszłością w Formule 1.
Źródło: f1today.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.