Alonso: Nie odszedłem z McLarena z powodu Hamiltona

Szokujące odejście z Formuły 1 aktualnego mistrza Nico Rosberga na nowo otworzyło, jak by się mogło wydawać, doskonale ułożony już rynek kierowców. Choć obserwatorzy ciągle wymieniają między sobą nowe listy kandydatów, jedno nazwisko pozostaje w czołówce – Fernando Alonso.

Hiszpan był już zespołowym partnerem drugiego z kierowców Mercedesa Lewisa Hamiltona. Współpraca obu kierowców w McLarenie była jednak wyjątkowo burzliwa i zakończyła się już po jednym sezonie. W wywiadzie dla hiszpańskiego AS, Alonso stwierdził jednak, że to nie osoba Hamiltona była powodem jego odejścia.

„Nie opuściłem po sezonie 2007 McLarena ze względu na Hamiltona. Na początku powiedziano mi, że moim partnerem będzie Kimi Räikkönen, ale ten przeszedł do Ferrari. Potem był Motoya, ale był kontuzjowany. Potem moim partnerem miał być Pedro de la Rosa, ale w końcu, na kilka miesięcy przed startem sezonu pojawił się Hamilton, stwierdziłem „ok”. To była spora niespodzianka dla sportu, ponieważ był bardzo mocny”.

„Niestety, dla ekipy nie było łatwe aby utrzymać presję, która wytworzyła się pomiędzy nami. Aspekty polityczne były podobne do tych, które teraz dotyczą Maxa Verstappena – był symbolem danej chwili. W rezultacie straciliśmy oba tytuły. Zarówno tytuł konstruktorów jak i tytuł wśród kierowców, ponieważ sytuacja nie była uregulowana. Mieliśmy zwycięskie auto”.

„Samochód na sezon 2007 musieliśmy zaprojektować od podstaw, ze względu na nowe opony i zmiany w przepisach. Prowadzenie zupełnie się zmieniło, a auta stały się bardzo nadsterowne. To faworyzowało Hamiltona, bo on nie musiał oduczyć się jazdy poprzednim modelem i od razu stał się konkurencyjny. Przegraliśmy dwa tytuły mając najlepszy samochód, to był dobry powód do zmiany zespołu”.

Alonso przechodził do McLarena w 2007 roku jako aktualny mistrz świata, lecz od tamtej pory ani razu nie zdobył już tego osiągnięcia. Hiszpan ma reputację jednego z najlepszych kierowców w stawce, który jednak znajdował się w niewłaściwym zespole w niewłaściwym czasie. Choć wolny fotel w dominującym przez trzy ostatnie lata zespole wydaje się być doskonałą okazją, by to zmienić, zarówno Hiszpan jak i jego zespół zapewniają, że będą kontynuować współpracę w przyszłym roku.

„Potrzebuję zespołu, który jest w stanie zaangażować się dla mnie w 100% i któremu będę mógł się oddać w taki sam sposób. Jeśli zespół nie potrafi udźwignąć presji i nie spełnia oczekiwań, wolałbym wówczas poszukać motywacji gdzieś indziej. Jestem tu aby cieszyć się Formułą 1 i dawać z siebie 100%. Jeżeli nie będę miał do tego warunków, zmienię zespół, jak to już robiłem”.

Pomimo jawnego zainteresowania ze strony Mercedesa, Alonso i McLaren deklarują chęć dalszej współpracy w celu zdobycia przez Hiszpana trzeciego tytułu mistrzowskiego. W karierze Alonso nie brakuje jednak przypadków zmiany takich deklaracji…

Źródło: grandprix247.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze