Alonso: Następnym razem wjadę w Vettela

Poirytowany zachowaniem Sebastiana Vettela podczas wyścigu o Grand Prix Brazylii Fernando Alonso stwierdził, że Niemiec musi w końcu zrozumieć, że tor nie należy tylko do niego.

W ostatnią niedzielę mistrzowie świata stoczyli ze sobą pojedynek o siódme miejsce, z którego ostatecznie zwycięsko wyszedł Vettel. Kierowca Ferrari nie zachował się jednak najlepiej, ponieważ na 11. zakręcie wypchnął swojego rywala poza tor. Reprezentant McLarena wypadł na pobocze i stracił pozycję, ale mimo niesprzyjających warunków, zdołał powrócić do rywalizacji. Hiszpan był poirytowany do tego stopnia, że stwierdził, że następnym razem po prostu wjedzie w Vettela, jeżeli ten nie zostawi mu miejsca.

„W tym przypadku mieliśmy asfaltowe pobocze, z którego skorzystałem i nic się nie stało” – powiedział Alonso. „Ale jeżeli w tym miejscu byłaby ściana, to albo uderzyłbym w nią, albo w niego, co najprawdopodobniej zrobię następnym razem. Zderzę się z nim i wtedy to on straci więcej punktów niż ja. W tym przypadku wyjechałem na asfalt i tyle, ale pewnego dnia będę musiał w niego wjechać, żeby zdał sobie sprawę, że tor jest dla wszystkich”.

Alonso ostatecznie zameldował się na mecie Grand Prix Brazylii na 10. miejscu. Biorąc pod uwagę, że w początkowej fazie wyścigu zaliczył piruet, to uzyskany przez niego wynik wydaje się całkiem przyzwoity, choć patrząc na panujące na Interlagos warunki pogodowe, zdecydowanie istniała szansa na coś więcej.

„Myślę, że powinniśmy celować w coś więcej” – przyznał. „Wystartowaliśmy z 10. miejsca i na nim skończyliśmy, mimo że wielu kierowców, którzy byli przed nami odpadło, dlatego nie wykorzystaliśmy swojej szansy, ale warunki były ekstremalne. Nie uważam, że byliśmy mocni w pierwszej fazie wyścigów. Stawka się od nas oddalała, a Valtteri dodatkowo na mnie naciskał. Myślę, że nasze tempo nie było odpowiednie i powinniśmy się poprawić”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze