Wolff: Hamilton potrzebuje przeciwnika, by walczyć o tytuł

Dyrektor wykonawczy Mercedesa Toto Wolff uważa, że Lewis Hamilton będzie walczyć o mistrzowski tytuł do samego końca, ponieważ potrzebuje on przeciwnika, by dawać z siebie wszystko.

Nico Rosberg wyścigiem w Japonii udowodnił, że jest na najlepszej drodze do mistrzowskiego tytułu, zwiększając przewagę nad Hamiltonem do 33. punktów. Oznacza to, że Niemcowi w pozostałych wyścigach wystarczą drugie miejsca, by nadal cieszyć się z pierwszego tytułu mistrza świata wśród kierowców w jego karierze.

Wolff jednak uważa, że Hamilton, który w ostatnich wyścigach nie ma szczęścia (awaria silnika w Malezji i słaby start w Japonii), jest w najlepszej dyspozycji i powróci do gry.

„To jeszcze nie koniec, pozostały cztery weekendy. Lewis zamierza się odbudować. Widzieliśmy to – pamiętamy, kiedy Nico wygrał siedem wyścigów z rzędu [na przełomie sezonów 2015-2016], a potem Lewis miał swoją serię [sześć zwycięstw w siedmiu rundach]. On jest bardzo silny, który czasami potrzebuje wroga. W taki sposób on funkcjonuje. Lewis pracuje najlepiej, gdy znajduje się pod presją i ma cel. Nie mam wątpliwości, że będzie to intensywna walka. Trwać ona będzie do samego końca” – powiedział Wolff.

Austriak stwierdził, że nie ma potrzeby, by przeprowadzić dodatkową rozmowę z Hamiltonem w sprawie dwóch słabszych weekendów. Zamiast tego zespół zamierza dać aktualnemu mistrzowi świata czas na zresetowanie się.

„To nie jest odpowiedni moment, by tuż po wyścigu wsadzać palec tam, gdzie boli. Musimy się uspokoić, dowiedzieć się, co się stało i zresetować się. W ostatnich latach nauczyłem się, że 24 godziny później sprawy wyglądają zupełnie inaczej, niż godzinę po wyścigu. Nasz główny nacisk będzie kierowany na to, by Lewisa odbudować. Powróci silniejszy. Mamy 10 dni do Austin, nie będzie takiego pośpiechu jak w zeszłym tygodniu. Lewis w Malezji był naprawdę nakręcony, dominował przez cały weekend, a doszło do awarii silnika. W czasie tego tygodnia wszystko było z nim w porządku, a potem przyszły te rzeczy związane z konferencjami prasowymi, choć nie uważam, że to wpłynęło na niego. To po prostu nie jest jego priorytetem – nie chciałbym tego zostawić w ten sposób, patrząc tylko na to, że jego start nie był najlepszy. Potem wyścig w jego wykonaniu był świetny, a sposób, w jaki powrócił do gry, był naprawdę wyjątkowy” – dodał dyrektor wykonawczy Mercedesa.

Źródło: autosport.com