Horner: Nie było żadnych poleceń zespołowych

Szef Red Bulla Christian Horner powiedział, że Daniel Ricciardo i Max Verstappen nie otrzymali żadnych instrukcji ze strony zespołu i mieli wolność we wzajemnej rywalizacji.

Kierowcy Red Bull Racing jechali bardzo blisko siebie na drugim i trzecim miejscu oraz toczyli ze sobą fantastyczny pojedynek, jednak chwilę później jadący na pierwszym miejscu Lewis Hamilton musiał wycofać się z wyścigu po awarii silnika, do którego doszło na 15 okrążeń przed metą. Zespół z Milton Keynes ściągnął do alei serwisowej obu kierowców jednocześnie podczas okresu wirtualnego samochodu bezpieczeństwa i w ich samochodach założono miękkie opony Pirelli. Verstappen po wznowieniu początkowo zbliżał się do Australijczyka, jednak później nie był w stanie dotrzymać tempa, dzięki czemu Ricciardo odniósł pierwszy triumf od Grand Prix Belgii w 2014 roku.

Horner powiedział, że nie było konieczności odgórnego zakończenia walki między kierowcami.

„Po tym podjąłem decyzję. Powiedziałem obu inżynierom wyścigowym: możecie ścigać się, jednak macie upewnić się, że dowieziecie 43 punkty. Poproście kierowców o respektowanie tego i tak też zrobili. Z naszej perspektywy umożliwienie im walki było w porządku. Obaj jechali na takim samym trybie silnika oraz stanie mocy, więc nie było przewagi jednego zawodnika nad drugim” – powiedział Horner.  

„W żadnym przypadku nie było mowy o Multi 21 [odnosząc się do sytuacji z GP Malezji w 2013 roku z udziałem Marka Webbera i Sebastiana Vettela].  Tutaj mamy dwóch innych kierowców, inne okoliczności. Widziałem, że obaj szanują siebie nawzajem. Obaj są dobrymi, lecz twardymi zawodnikami. Czułem się pewnie pozwalając im na walkę”.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze