Pierwszy trening dla Alonso

Fernando Alonso uzyskał najlepszy czas w pierwszej sesji treningowej na torze w Montrealu. Tuż za nim uplasował się Lewis Hamilton, a pierwszą trójkę uzupełnił Nico Rosberg.

Kierowcy rozpoczęli sesję treningową od wyjazdów na okrążenia instalacyjne. Niektórzy wykonali jedynie jedno, a inni potrzebowali dwóch „kółek” na sprawdzenie swojej maszyny. Po chwili ciszy na tor powrócił Kevin Magnussen, który wyjechał na serię okrążeń pomiarowych. Potem dołączyli do niego pozostali zawodnicy.

Tor w Montrealu jest użytkowany przez kierowców wyścigowych jedynie raz w roku, tak więc nie było zaskoczeniem, że podczas pierwszego treningu asfalt był bardzo mało przyczepny. Przekonało się o tym kilku kierowców m.in. Lewis Hamilton, Sergio Pérez czy Pastor Maldonado. Poza tym musieli oni kontrować praktycznie na każdym zakręcie, co jest dosyć rzadkim widokiem.

Pierwsze pół godziny sesji kierowcy spędzili na przejazdach liczących 15-20 okrążeń. Zaskoczeniem nie były najlepsze pozycje duetu Mercedesa. Co ciekawe czwarty czas miał wtedy Jean-Éric Vergne, a dopiero dwie dziesiąte sekundy za nim był jego zeszłoroczny kolega z zespołu – Daniel Ricciardo.

Kolejną serię okrążeń pomiarowych na nowych mieszankach miękkich jako pierwszy po długiej przerwie tradycyjnie już rozpoczął Kevin Magnussen. Pomimo wzrostu przyczepności na torze kierowcy nadal mieli problemy z właściwym przejechaniem sekwencji zakrętów siedem i osiem.

Niestety na trzydzieści trzy minuty przed końcem treningu w czwartym zakręcie Jules Bianchi uszkodził swój samochód. W tym miejscu mnóstwo kierowców jeździ na milimetry przy bandach i w przeszłości zdarzały się jeszcze groźniejsze wypadki. Szczęśliwie w tym przypadku Francuz dojechał do garażu.

Po godzinie treningu czas Lewisa Hamiltona poprawił Nico Rosberg. Jednak po chwili to Brytyjczyk powrócił na prowadzenie i uzyskał wynik lepszy od swojego kolegi z zespołu o 0,4 sekundy. Oczywiście tor w Montrealu powinien pasować Lewisowi, ponieważ na przestrzeni lat to on osiągał tutaj największe sukcesy spośród wszystkich kierowców w stawce.

Pomimo upływu kolejnych minut kierowcy popełniali coraz więcej błędów w zakrętach. Możliwe, że szukali odpowiednich punktów hamowań, ale jak zwykle nieco gorsza przyczepność działała na korzyść Fernando Alonso. Hiszpan w pewnym momencie sesji uzyskał minimalnie lepszy czas od Hamiltona i objął prowadzenie.

Pod koniec pierwszej sesji treningowej część kierowców zajęła się sprawdzaniem tempa z dużą ilością paliwa. Inni z kolei nadal szukali prędkości przy średniej ilości paliwa w baku. Zaliczał się do nich między innymi Sebastian Vettel. Niemiec cały czas szukał odpowiednich punktów hamowania.

Wyniki: