Ferrari odkryło przyczynę wypadku Brazylijczyka, który miał miejsce podczas wyścigu o Grand Prix Monako. Jak się okazuje przyczyną była awaria zawieszenia.
Massa rozbił swój samochód na zakręcie Sainte Devote na dwudziestym dziewiątym okrążeniu wyścigu. Na dohamowaniu stracił kontrolę nad autem i doświadczył dwóch potężnych uderzeń. Były one na tyle poważne, iż trzeba było go zawieść do szpitala. Na szczęście wszystko zakończyło się pozytywnie i po południu Felipe opuścił placówkę.
Wypadek ten był niemalże identyczny jak ten, którego Brazylijczyk doznał podczas trzeciej sesji treningowej. Tamta kraksa została jednak uznana za błąd kierowcy.
„Dogłębna analiza potwierdziła pierwsze przyczyny podane przez naszych inżynierów. Tak, więc wypadek został spowodowany przez ułamany element lewego przedniego zawieszenia. Przeanalizowaliśmy to, co stało się w Monako i możemy teraz rozpocząć przygotowania do GP Kanady”
– czytamy w oświadczeniu Ferrari.
Stajnia z Maranello podała także informację, że Massa weźmie udział w kolejnym wyścigu i przez kilka dni będzie mógł odpocząć w Monako, aby odzyskał siły.
„Najlepszą wiadomością z weekendu w Monako jest to, że z Felipe wszystko jest w porządku. Zaliczył dwie ogromne kraksy w ciągu nieco ponad doby, a po tym wszystkim tylko trochę bolą go mięśnie. Na szczęście nie było żadnych obrażeń”
– powiedział Stefano Domenicali.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
