Leclerc dyktuje tempo przed kwalifikacjami na Silverstone

Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas w trzecim treningu przed GP Wielkiej Brytanii. Monakijczyk potwierdził dobrą formę Ferrari z piątku i był szybszy od Oscara Piastri i trzeciego w FP3 Maxa Verstappena. Kraksę w końcówce sesji zaliczył Gabriel Bortoleto i Ollie Bearman.

Trzeci trening przed GP Wielkiej Brytanii rozpoczął się z pięciominutowym opóźnieniem ze względu na zalegający żwir po wyścigu Formuły 3. Po jego uprzątnięciu kierowcy powoli zaczęli pojawiać się na torze, a jako pierwsi do ostatniego sprawdzianu przed kwalifikacjami wyruszyli zawodnicy Alpinie.

Pierre Gasly jako pierwszy ustanowił czas, notując 1:28.552, ale chwilę później nieco szybciej na czoło przesunął się Franco Colapinto.

Pierwszym kierowcą z czołówki, który pojawił się na torze, był Lewis Hamilton. Kierowca Ferrari bez problemów wskoczył na czoło tabeli, uzyskując 1:27.351.

Dopiero po upływie kwadransa reszta kierowców postanowiła wyjechać na swoje próby, w tym Lando Norris. Kierowca McLarena nie poprawił na pierwszym okrążeniu czasu bardziej usytuowanego Brytyjczyka, ale przesunął się na drugie miejsce.

Szybkie okrążenie przejechał Charles Leclerc, awansując na P1 z czasem 1:26.494, a także Max Verstappen, który stracił do zawodnika Ferrari 0,005 sekundy. Na kolejnym szybkim kółku poprawił się Hamilton, odstając od najlepszego wyniku na zaledwie 0,035 sekundy.

Spory moment złapał Lance Stroll. Kanadyjczyk na wyjściu z Luffield stracił kontrolę nad samochodem, podobnie jak w piątek Carlos Sainz Jr, ale w przeciwieństwie do Hiszpana zdołał wyprowadzić swój samochód i uniknąć obrotu.

Kolejne świetne okrążenie zaliczył Leclerc, poprawiając rekordy we wszystkich sektorach, co zaowocowało czasem 1:25.922. Niezłe okrążenie przejechał Kimi Antonelli, awansując na P3, choć z ponad półsekundową stratą do lidera.

Poprawę czasów zaliczyli również George Russell i Lewis Hamilton. Brytyjscy kierowcy przesunęli się odpowiednio na trzecie i czwarte miejsce w tabeli po swoich kolejnych próbach na używanych zestawach opon. Na wyróżnienie zasłużył Olliver Bearman ze względu na szósty wynik trzeciego treningu przed GP Wielkiej Brytanii, który uzyskał na pośredniej mieszance C3.

Dwadzieścia minut przed końcem FP3 Russell jeszcze bardziej podkręcił tempo, dzięki czemu przesunął się przed Maxa Verstappena na drugą pozycję, tracąc 0,2 sekundy do Leclerca. W tym czasie na torze na nowych miękkich oponach pojawił się duet McLarena.

Jako pierwszy próbę na świeżym komplecie C4 rozpoczął Norris. Wicelider klasyfikacji generalnej poprawił czas Monakijczyka, schodząc do poziomu 1:25.606, ale jeszcze szybciej pojechał Piastri, który w trzecim sektorze ustanowił rekord i ostatecznie urwał z czasu zespołowego partnera dodatkowe 0,040 sekundy.

Sporą nadsterowność w zakręcie Copse złapał Sainz, co spowodowało szeroki wyjazd na pobocze zawodnika Williamsa.

Dobre okrążenie na Silverstone pokonał Verstappen na nowym zestawie C4. Holender awansował na drugie miejsce, tracąc do Piastriego ledwie 0,019. Kierowca Red Bulla przez większość swojej próby jechał szybciej od lidera tabeli, ale stracił czas w ostatnim sektorze.

Świetną próbę zaliczył Leclerc, wracając na pierwsze miejsce w tabeli z czasami, choć przewaga nad najlepszym czasem lidera mistrzostwa świata była marginalna.

O małym pechu mógł mówić Hamilton, który przejeżdżał szybsze okrążenie od Monakijczyka, ale tuż przed dokończeniem kółka pojawiła się czerwona flaga ze względu na leżący odłamek karbonu na Silverstone. Na trzy minuty sesja wróciła do akcji, ale szybko kolejny raz została przerwana i zakończona przez Gabriela Bortoleto.

Brazylijczyk rozbił swojego Saubera w sekwencji Maggots/Becketts i tym samym szwajcarska ekipa miała niezaplanowaną dodatkową pracę przed kwalifikacjami do GP Wielkiej Brytanii. Oprócz tegorocznego debiutanta przygodę na zjeździe do boksu zaliczył inny młody kierowca w osobie Bearmana, który przez zbyt zimne hamulce uderzył w barierę okalającą tor i urwał przednie skrzydło.