Hamilton przed McLarenem na otwarcie weekendu o GP Wielkiej Brytanii

Lewis Hamilton ku uciesze zebranych fanów na Silverstone popisał się najlepszym czasem pierwszego treningu. Kierowca Ferrari uzyskał wyraźnie lepszy czas niż Lando Norris i Oscar Piastri. Debiut w oficjalniej sesji zaliczył 17-letni Arvid Lindblad. 

Pierwszy trening przed Grand Prix Wielkiej Brytanii to kolejny weekend wyścigowy, w którym za kierownicą samochodów F1 pojawili się kierowcy juniorscy. Budzący wielkie oczekiwania Arvid Lindblad zadebiutował w kokpicie Red Bulla. Brytyjski kierowca jeszcze przed ukończeniem osiemnastu lat otrzymał superlicencję od FIA, która umożliwia poprowadzenie bolidu Formuły 1 i tym samym zajął miejsce Yukiego Tsunody.

Drugi młodym kierowcą biorącym udział w FP1 był Paul Aron. Wychowanek Alpinie w porozumieniu z Kick Sauberem zezwolił na udział Estończyka w konkurencyjnym zespole w miejsce Nico Hülkenberga.

Od początku FP1 większość kierowców rozpoczęła pracę na mieszance pośredniej C3. Jako pierwszy czas odniesienia ustanowił Lando Norris, ale szybko jego wynik poprawił George Russell i Lewis Hamilton. Brytyjski kierowca McLarena przycisnął nieco bardziej na kolejnej próbie i z wynikiem 1:27.991 wrócił na czoło tabeli. W odpowiedzi na ten rezultat Russell wykręcił 1:27.971 i to zwycięzca Grand Prix Kanady wskoczył na czoło.

Spory moment zaliczył Pierre Gasly w zakręcie Copse, gdzie obrócił o 360 stopni swoje Alpinie i niszcząc przy tym zestaw opon pośrednich.

Pierre Gasly did a 720° at the Red Bull Ring

This weekend he's doing 360°s around Copse 😱#F1 #BritishGP pic.twitter.com/gKH3SbWF89

— Formula 1 (@F1) July 4, 2025

Po kwadransie jazd mocniejsze tempo zaprezentował Oscar Piastri, notując najlepszy czas na poziomie 1:27.761. 

W podobnym stylu co Gasly swój przejazd podkoloryzował Lance Stroll. Kierowca Aston Martina w zakręcie Village obrócił swój bolid, jednak prędkość była na tyle mała, że zestaw opon twardych w samochodzie Kanadyjczyka nie poniósł dotkliwych zniszczeń.

Kolejne szybkie okrążenie przejechał Russell, urywając niespełna 0,1 sekundy z czasu Piastriego, ale jeszcze lepiej na torze Silverstone radził sobie Liam Lawson i to zawodnik Racing Bulls po swojej próbie znalazł się na czele tabeli z czasami.

Dobrą dyspozycję ekipy z Faenzy potwierdził Isack Hadjar, który jeszcze szybciej przejechał jedną rundą po Silverstone i z czasem 1:27.502 to Francuz przodował w klasyfikacji. Między duetem zawodników z Faenzy wmieszał się z kolei Charles Leclerc, tracąc do lidera 0,063 sekundy.

W połowie treningu na mieszankę miękką C4 przeszedł Max Verstappen, jednak Holender nie zdołał poprawić swojego czasu znacząco, awansując na trzecią pozycję. Większy progres na czerwonych Pirelli zrobił za to Norris, który o 0,148 sekundy poprawił wynik lidera. Jeszcze lepiej poradził sobie Piastri, który urwał niecałe 0,1 sekundy z czasu zwycięzcy GP Austrii, a wyraźnie od dwójki McLarenów odskoczył Leclerc. Kierowca Ferrari na pierwszym szybkim kółku na nowym komplecie opon zanotował 1:27.095.

Ciepło na szybkim kółku zrobiło się w samochodzie Gabriela Bortoleto. Brazylijczyk w Copse podobnie jak wcześniej Gasly zaliczył spektakularny piruet, choć zakończony wycieczką poza tor, czym dotkliwie nadużył żywotność opon.

Another BIG moment at Copse 😰

Gabriel Bortoleto spins through 720° before heading off on his way #F1 #BritishGP pic.twitter.com/9J8Jj0q1Ek

— Formula 1 (@F1) July 4, 2025

Dwadzieścia minut przed końcem na czoło wysunął się Piastri, poprawiając czas Leclerca, a chwilę później drugi z McLarenów z nr 4 wskoczył na czoło tabeli. Ku uciesze fanów chwilę później Lewis Hamilton w końcu złożył okrążenie, który w efekcie wyprowadziło zawodnika Ferrari na czoło tabeli. Siedmiokrotny mistrz świata uzyskał czas 1:26.892.

W ostatnich minutach wyniki w czołówce pozostały bez zmian, a jedynie z ostatniej pozycji na P14 przesunął się Carlos Sainz Jr. Tradycyjnie zawodnicy końcowe chwile FP1 poświęcili na przejazdy z większym obciążeniem paliwa.