Verstappen z pole position do GP Kataru. Pierwszy taki wynik od czerwca (akt.)

Max Verstappen wywalczył pierwsze pole startowe do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Kataru. Holender pokonał George’a Russella, który ustawi się obok niego, a z trzeciego pola ruszy Lando Norris.

Q1

Tuż po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej, jako pierwszy na tor wyjechał Russell, który we wcześniejszym sprincie zajął trzecie miejsce, ulegając duetowi McLarena. Zawodnicy będący za nim bardzo wolno opuszczali aleję serwisową, dając w zasadzie o jedno okrążenie więcej tym, co wyjechali jako pierwsi.

Jako pierwszy w tabeli z czasami zameldował się Kevin Magnussen, który uzyskał czas 1:23,505, lecz jego czas został skreślony z powodu przekroczenia limitów toru na zewnętrznej pierwszego zakrętu.

Po tym, gdy chwilowo na czele zestawienia plasował się duet Astona Martina z Lancem Strollem i Fernando Alonso, Verstappen ustanowił najlepszy czas sesji, schodząc na 1:21,713, a drugi był Norris, który tracił do niego 0,316 sekundy. Ten stan nie utrzymał się długo, ponieważ Russell odpowiedział rezultatem o 0,194 sekundy lepszym, podczas gdy aż 0,7 sekundy do zespołowego kolegi z Mercedesa tracił Lewis Hamilton, będący na piątym miejscu.

Na półmetku tego segmentu czasówki do czołowej trójki wskoczył Fernando Alonso, a piąty był Pierre Gasly. W okolicach końca dziesiątki plasował się Sergio Pérez, który w kwalifikacjach do sprintu wypadł już w SQ1, a sam sprint zespół potraktował jako sesję testową.

Po założeniu kolejnego kompletu miękkich opon Carlos Sainz Jr wskoczył na drugie miejsce, tracąc tylko 0,049 sekundy do Russella. Verstappen wskoczył na P4, spychając Alonso na piątą lokatę, zanim Russell poprawił swój czas na czele i odskoczył Sainzowi na 0,233 sekundy, uzyskując 1:21,335. Norris miał szansę odpowiedzieć, lecz jego czas o 0,102 sekundy gorszy został skreślony przez przekroczenie limitów toru w zakręcie 9.

W samej końcówce dobrym czasem popisał się Charles Leclerc, lecz ostatnie słowo należało ponownie do Russella, który zamknął Q1 wynikiem 1:21,241, pokonując Leclerca różnicą 0,037 sekundy. Z kolei trzeci był Sainz.

Na końcu tabeli trwała walka o awans do Q2. Rzutem na taśmę wygrał ją Yuki Tsunoda, który mimo braku ustanowienia najlepszego osobistego czasu w jakimkolwiek sektorze, ostatecznie odnotował poprawę, która pozwoliła mu uzyskać 15. czas. Wygranym był także Sauber, a Valtteri Bottas oraz Zhou Guanyu awansowali do kolejnego segmentu czasówki. W Q1 odpadli z kolei Alex Albon, Liam Lawson, Nico Hülkenberg, Franco Colapinto oraz Esteban Ocon.

Q2

Russell od początku tego segmentu prezentował szybkie tempo, wykręcając na pierwszym pomiarowym kółku 1:21,161. Jego wynik pobił jednak Verstappen, który podniósł poprzeczkę o kolejne 0,076 sekundy.

Duet McLarena dzieliło zaledwie 0,013 sekundy – Oscar Piastri odnotował trzeci czas, pokonując minimalnie Norrisa, natomiast z piątym rezultatem zameldował się Pérez, który pokazywał większą pewność siebie. Meksykanin na swojej szybkiej próbie pokonał m.in. duet Ferrari, a także Hamiltona. Czołową dziesiątkę uzupełniali Kevin Magnussen oraz Valtteri Bottas.

Na alternatywną strategię zdecydował się Aston Martin. Kiedy większość kierowców zjechała do alei serwisowej, Alonso i Stroll pokonywali swoje okrążenia. Alonso wyjechał jednak poza tor i nie ukończył swojego kółka, podczas gdy Stroll pozostał w strefie spadkowej. Świetnie pojechał za to Pierre Gasly, który także wykonał podobną strategię, ale udało mu się wskoczyć do szóstego miejsca, potwierdzając swoją świetną dyspozycję na pojedynczym okrążeniu.

Na 5 minut przed końcem Verstappen podkręcił tempo i wrócił na pierwsze miejsce, ale z przewagą zaledwie jednej tysięcznej sekundy względem tego, co uzyskał wcześniej Verstappen, lecz Holender szybko odpowiedział czasem 1:21,049, pokonując minimalnie Brytyjczyka o 0,035 sekundy. Do gry dołączył także Norris, który pokonał obu swoich rywali o kolejne 0,066 sekundy – kierowca McLarena był pierwszy, który zszedł poniżej bariery 1:21 i wykręcił 1:20,983.

Już po wywieszeniu flagi w szachownicę Verstappen zdecydowanie pokręcił swoje tempo i zakończył sesję z czasem 1:20,687, wyprzedzając Norrisa o prawie 0,3 sekundy. Świetnym czasem popisali się Alonso i Magnussen, którzy awansowali dzięki temu do Q3. Do ostatniego segmentu czasówki przeszedł także Pérez z dziesiątego miejsca, a tyle szczęścia nie miał Gasly, któremu zabrakło zaledwie 0,012 sekundy. Oprócz Francuza w Q3 nie ujrzeliśmy  Zhou, Bottasa, Tsunody i Strolla.

Q3

Walkę o potencjalne kolejne punkty dla Haasa w swoich przedostatnich kwalifikacjach w karierze rozpoczął Magnussen z czasem 1:21,500. Szybko jednak został on pokonany przez duet Ferrari, a Leclerc wykręcił 1:20,885, pokonując Sainza o 0,157 sekundy.

Russell, który wykonał dwa okrążenia rozgrzewkowe, pokazał, że zamierza walczyć o pole position. Kierowca Mercedesa przejechał okrążenie toru w Lusajl w czasie 1:20,575, wyprzedzając Leclerca różnicą ponad 0,3 sekundy. Z kolei Norris musiał zrezygnować ze swojego szybkiego kółka, który wyjechał szeroko w środkowym sektorze.

Rękawicę Russellowi rzucił Verstappen, który przeczekał pierwsze minuty w garażu, aby przy ciszy na torze wykręcić drugi czas ze stratą tylko 0,045 sekundy do kierowcy Mercedesa. Norris, który po rezygnacji ze swojej próby zaliczył szybką wizytę w alei serwisowej, wrócił na tor, ale drugą i trzecią próbę także odpuścił.

W samej końcówce to Verstappen wywalczył pole position do GP Kataru, wykręcając czas 1:20,520. To pierwszy triumf w kwalifikacjach dla Holendra i już czterokrotnego mistrza świata od GP Austrii z końca czerwca. Obok niego ustawi się Russell, który finalnie do kierowcy Red Bulla stracił 0,055 sekundy. Z trzeciego pola ruszy Norris.  

Jako czwarty ustawi się Piastri, piąty w kwalifikacjach był Leclerc, szósty czas uzyskał Hamilton, a czołową dziesiątkę uzupełnili Sainz, Alonso, Pérez i Magnussen.

Wyścig Formuły 1 o Grand Prix Kataru rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:00.

Aktualizacja

Po kwalifikacjach sędziowie nałożyli na Verstappena karę cofnięcia o 1 pozycję na starcie GP Kataru za zbyt wolną jazdę w czasówce. Tym samym z pole position wystartuje George Russell.