Norris zamienia pole position na dominujące zwycięstwo w GP Singapuru

Lando Norris odniósł dominujące zwycięstwo w nocnym wyścigu o Grand Prix Singapuru, prowadząc od startu do mety. Na finiszu pokonał Maxa Verstappena aż o prawie 21 sekund. Na najniższym stopniu podium stanął Oscar Piastri, który na drodze do czołowej trójki wyprzedził oba Mercedesy.

Podczas gdy zdecydowana większość z czołówki postawiła na pośrednie opony, ruszający z trzeciego pola Lewis Hamilton obrał miękkie opony, podobnie jak Daniel Ricciardo, który ustawił się na odległej, 16. pozycji. Z kolei twarde ogumienie stało się priorytetem dla Kevina Magnussena (P14), Lance’a Strolla (P17), a także duetu Saubera: Valtteriego Bottasa (P19) i Zhou Guanyu (P20).

Po zgaśnięciu czerwonych świateł Lando Norris obroni prowadzenie i zachował za swoimi plecami Maxa Verstappena, odskakując od Holendra na ponad sekundę. Na trzecim i czwarty miejscu pozostał duet Mercedesa — Lewis Hamilton i George Russell, a czołową piątkę uzupełniał Oscar Piastri, który jednak miał słaby start i tracił do Brytyjczyków 1,5 sekundy.

Sporo zyskał ruszający z 13. pola Sergio Pérez, który wyprzedził m.in. Yukiego Tsunodę, awansując dzięki temu na dziesiątą lokatę. Franco Colapinto również wskoczył do czołowej dziesiątki i był dziewiąty, natomiast mnóstwo lokat stracił Alex Albon, który z 11. pozycji spadł na 15. miejsce.

Czołówka dość szybko się rozjechała. Norris odskoczył od Verstappena na prawie dwie sekundy, choć duet ten wymieniał się najszybszymi czasami okrążeń, podczas gdy Hamilton, według Russella, blokował swojego zespołowego kolegę i nie wykorzystywał potencjału miękkich opon.

Wkrótce inżynier wyścigowy Norrisa poprosił swojego podopiecznego, aby zwiększył przewagę nad Verstappenem do 5 sekund. Kierowca McLarena nie miał problemów, by wykonać to polecenie i to z nawiązką.

Jako pierwszy w alei serwisowej zameldował się Ricciardo, który pozbył się miękkich opon i przeszedł na pośrednie, podczas gdy wkrótce Albon także odwiedził mechaników, aby pośrednie zamienić na twarde. Na podobny manewr zdecydował się także Sainz na końcu 13. okrążenia i omal nie został podcięty przez samego Albona.

Taj jednak wkrótce doznał problemów technicznych związanych z przegrzewaniem, które spowodowały, że pod koniec 16. kółka zjechał do alei serwisowej, aby wycofać się z wyścigu.

Na 17. okrążeniu Hamilton został pierwszym kierowcą z czołówki, który zjechał po nowe opony. Pozbył się on miękkiego ogumienia na rzecz twardego kompletu i wyjechał na tor na 13. pozycji, tuż przed Pierrem Gaslym, ale za Magnussenem. Pit-stop Hamiltona pozwolił Piastriemu zacząć wywierać nacisk na Russella w walce o trzecie miejsce.

Przez cały czas Norris odjeżdżał Verstappenowi w tempie około sekundy na okrążeniu, a na 26. kółku przewaga Brytyjczyka wynosiła prawie 22 sekundy. Sam Verstappen również miał odpowiedni bufor względem Russella i wynosił 13 sekund, natomiast Piastri nie potrafił znaleźć sposobu na kierowcę Mercedesa. Australijczyk mógł mówić o szczęściu, gdy Russell pojawił się w alei serwisowej na 28. kółku, dając rywalowi czyste powietrze. Russell po pit-stopie wyjechał przed Hamiltonem z przewagą 3 sekund przewagi. Wcześniej Leclerc wyprzedził Alonso, zanim Hiszpan także zjechał po nowe twarde opony.

Verstappen został ściągnięty do swoich mechaników na 30. okrążeniu i wyjechał tuż za Leclerkiem, który jeszcze nie zjeżdżał do boksów. Na następnym kółku w boksach znalazł się także Norris, który chwilę wcześniej zgłosił potencjalne uszkodzenie przedniego skrzydła. Jego okrążenie było w tym momencie o 4 sekundy wolniejsze niż Verstappena, lecz po swoim pit-stopie pozostał na prowadzeniu z przewagą 3 sekund nad Piastrim, który zajmował tymczasowe drugie miejsce.

Jak się okazało, na 29. okrążeniu Norris zblokował swoją prawą przednią oponę i omal nie skończył wyścigu w bandzie – rzeczywiście trącił przednim skrzydłem o reklamę, jednak skutek kontaktu nie miał ostatecznie wpływu na tempo dominującego do tej pory kierowcy McLarena.

Verstappen nie był zadowolony z faktu, że Leclerc znalazł się przed nim, jednak nie miał większego problemu z pokonaniem Monakijczyka na krótkiej strefie DRS, dzięki czemu powrócił na trzecie miejsce.

Później Leclerc walczył z Russellem o obronę czwartego miejsca, zanim zjechał na końcu 36. okrążenia, aby wrócić na tor na twardych oponach na ósmej pozycji tuż przed Hülkenbergiem. Kierowca Ferrari na tym etapie tracił 4,5 sekundy do Alonso.

Piastri, który jako jedyny z czołówki nie zjeżdżał, ostatecznie po przejechaniu 38 okrążeń na tym komplecie wyjechał na piątym miejscu na twardych oponach, a celem Australijczyka było teraz wyprzedzenie Hamiltona oraz Russella, jeśli myślał on o miejscu na podium.

Szybko jednak zabrał się do pracy. Najpierw po wewnętrznej siódmego zakrętu pokonał Hamiltona, a następnie błyskawicznie dojechał do Russella. W tym przypadku jednak pokonanie kierowcy Mercedesa było nieco trudniejsze, choć nie niemożliwe – na 45. okrążeniu Piastri napędził się na prostej i z wykorzystaniem systemu DRS ponownie po zewnętrznej siódmego zakrętu uporał się z drugim Mercedesem i awansował na trzecie miejsce. W tym momencie tracił on 18,5 sekundy do Verstappena.

Na 48. okrążeniu Norris ponownie trącił o ścianę. Tym razem zawadził prawym tylnym kołem o wystający element bandy, lecz ponownie bez konsekwencji. Mniej szczęścia miał Magnussen, który w szybkim prawym zakręcie zahaczył lewym tylnym kołem o ścianę, doprowadzając do zejścia powietrza i wymuszonego pit-stopu kierowcy Haasa.

Leclerc po swojej zmianie opon był w stanie pokonać Hamiltona, a pod koniec wyścigu dojechał do Russella. Monakijczyk jednak nie znalazł sposobu na drugiego kierowcę Mercedesa, który obronił swoją czwartą pozycję.

Nikt jednak nie miał odpowiedzi na Norrisa, który zdominował GP Singapuru z przewagą prawie 21 sekund nad resztą stawki. Co ciekawe, Brytyjczykowi punkt za najszybsze okrążenie w samej końcówce odebrał Ricciardo, który zjechał w tym celu chwilę wcześniej po miękkie opony.

Drugie miejsce zajął Verstappen, który po tym wyścigu ma 52 punkty przewagi nad Norrisem w klasyfikacji kierowców. Z kolei na najniższym stopniu podium stanął Piastri. Jako czwarty metę przeciął Russell, piąty był Leclerc, szósta lokata przypadła Hamiltonowi, a czołową dziesiątkę uzupełnili Sainz, Alonso, Hülkenberg i Pérez.

Teraz przed kierowcami i zespołami Formuły 1 aż 4 tygodnie przerwy. Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu będzie Grand Prix Stanów Zjednoczonych, które odbędzie się 20 października. Będzie to również weekend ze sprintem.

PNrKierowcaZespół Rezultat
14
Lando Norris
McLaren F1 Team62 okr.
21
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing+ 20,945
381
Oscar Piastri
McLaren F1 Team+ 41,823
463
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 1:01,040
516
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari+ 1:02,430
644
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 1:25,248
755
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari+ 1:36,039
814
Fernando Alonso
Aston Martin Aramco F1 Team+ 1 okr.
927
Nico Hülkenberg
MoneyGram Haas F1 Team+ 1 okr.
1011
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing+ 1 okr.
1143
Franco Colapinto
Williams Racing+ 1 okr.
1222
Yuki Tsunoda
Visa Cash App RB F1 Team+ 1 okr.
1331
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 1 okr.
1418
Lance Stroll
Aston Martin Aramco F1 Team+ 1 okr.
1524
Zhou Guanyu
Stake F1 Team Kick Sauber+ 1 okr.
1677
Valtteri Bottas
Stake F1 Team Kick Sauber+ 1 okr.
1710
Pierre Gasly
BWT Alpine F1 Team+ 1 okr.
183
Daniel Ricciardo
Visa Cash App RB F1 Team+ 1 okr.
1920
Kevin Magnussen
MoneyGram Haas F1 Team+ 5 okr.
NSK23
Alexander Albon
Williams Racing

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze