Pérez wygrywa, dublet Red Bulla w GP Azerbejdżanu

Sergio Pérez odniósł zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Azerbejdżanu. Dublet dla Red Bull Racing zapewnił Max Verstappen, zaś na najniższym stopniu podium stanął Charles Leclerc. W ten sposób zakończyła się seria trzecich miejsc Fernando Alonso, który tym razem musiał zadowolić się czwartym miejscem.

Do tego wyścigu aż dwóch kierowców – Esteban Ocon oraz Nico Hülkenberg – przystępowali do rywalizacji z alei serwisowej na skutek złamania zasad parku zamkniętego, które obowiązywały już od piątkowych kwalifikacji. Jeśli chodzi o pogodę, było stosunkowo ciepło. Temperatura powietrza wynosiła 25°C, podczas gdy nawierzchnia była rozgrzana do 45°C. Co ciekawe, FIA poinformowała o 20-procentowym ryzyku opadów deszczu.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł ruszający z pole position Leclerc nie miał problemów z obroną pierwszej pozycji, trzymając za sobą Verstappena i Péreza. O dwie pozycje awansował Alonso, który jechał na szóstym miejscu, mając przed sobą Carlosa Sainza Jr i Lewisa Hamiltona, a za Hiszpanem podążał zespołowy kolega z Astona Martina, Lance Stroll.

 

Z tyłu stawki doszło do kilku niegroźnych kolizji, między innymi między Alexem Albonem z Williamsa oraz Oscarem Piastrim z McLarena, jednak spośród nich z bolidów odpadło tylko kilka elementów aerodynamicznych.

Verstappen niemal od początku zaczął wywierać ogromny nacisk na Leclerca i to mimo braku aktywnego systemu DRS. Kiedy kierowcy mogli zacząć z niego korzystać od 3 okrążenia, kierowca Red Bulla miał dodatkowe narzędzie, aby spróbować wyjść na prowadzenie.

Już na początku czwartego okrążenia napędzony na prostej startowej Verstappen wyprzedził bezproblemowo Leclerca i teraz to dwukrotny mistrz świata znajdował się na prowadzeniu.

 

Po sobotnim sprincie wiadomym było, że odzyskanie pozycji przez Leclerca nie było oczywiste i to było też widać po czasach okrążeń. Zamiast skupiać się na odzyskaniu prowadzenia, zawodnik Ferrari musiał teraz spoglądać w swoje lusterka, gdzie znajdował się Pérez. Meksykaninowi nie zajęło długo pokonanie Leclerca, a manewr wyprzedzania wykonał na szóstym okrążeniu, również na prostej startowej.

Sytuacja w czołówce uspokoiła się dość szybko, choć Pérez nie odstawał od Verstappena, a nawet był w stanie zmniejszyć stratę, która na 8 okrążeniu wynosiła sekundę. Alonso oraz Stroll, którzy jechali w swoistej formacji, zaczęli z kolei wywierać ogromny nacisk na jadącego na piątym miejscu Hamiltona, po raz kolejny pokazując, że bolid Astona Martina, który w ten weekend miał pewne problemy z systemem DRS, dysponuje lepszym tempem.

Hamilton nie dał się jednak wyprzedzić i na początku 10. okrążenia zjechał do boksów po opony twarde, dokonując tego jako pierwszy z czołówki. Wcześniej w boksach meldowała się już spora grupa kierowców ze środka stawki.

Presja związana ze strategią zaczęła odgrywać coraz większą rolę. Najpierw błąd na hamowaniu do trzeciego zakrętu popełnił Kevin Magnussen, który zdołał na poboczu obrócić się i stracił tylko kilka pozycji, a wkrótce Nyck de Vries uderzył w ścianę po wewnętrznej, uszkadzając zawieszenie przy lewym przednim kole. Holender nie był w stanie powrócić na tor, wycofując się z rywalizacji oraz powodując wyjazd samochodu bezpieczeństwa na 11. okrążeniu.

 

Safety car był problematyczny dla tych kierowców, którzy przed neutralizacją zdążyli zmienić opony. Wśród nich byli chociażby Verstappen i Hamilton, którzy po zmianie opon przez całą resztę podczas okresu samochodu bezpieczeństwa zajmowali odpowiednio trzecie i dziesiąte miejsce. Nowym liderem został z kolei Pérez, zaś Leclerc powrócił na drugie miejsce. Spośród całej stawki w boksach nie zameldowali się Ocon i Hülkenberg, którzy plasowali się na ósmej i dziewiątej lokacie po starcie na twardych oponach.

Wyścig został wznowiony na początku 14 okrążenia. Pérez musiał pojechać po wewnętrznej, aby obronić się przed Leclerkiem, lecz to mu się udało. Skompromitowana linia jazdy Leclerca pozwoliła Verstappenowi na wyprowadzenie skutecznego ataku, dzięki czemu 2-krotny mistrz świata przesunął się na drugą lokatę i zamierzał odzyskać prowadzenie od Péreza. Za ich plecami Alonso wyprowadził optymistyczny, lecz ważny manewr na Sainzu, zaś Hamilton pokonał Ocona i Hülkenberga i przesunął się na ósme miejsce. 7-krotny mistrz świata jednak na tym nie poprzestał. Dosłownie chwilę później zaatakował on również swojego zespołowego kolegę z Mercedesa, Russella, który stracił sporo tempa podczas restartu.

 

Na kolejnych okrążeniach Pérez przez cały czas utrzymywał prowadzenie i jednocześnie ponad sekundową przewagę nad Verstappenem, który nie był w stanie zmniejszyć tej straty i znaleźć się w zasięgu DRS-u. Leclerc tracił do Red Bulla około sekundę na okrążeniu, a za plecami Monakijczyka podążał Alonso, który polował po następne trzecie miejsce w tym sezonie. Co ciekawe, to właśnie Alonso zasugerował swojemu zespołowemu koledze, Strollowi, ustawienia hamulców. Kanadyjczyk jednak na 19. okrążeniu w 16. zakręcie wyjechał szeroko, co pozwoliło Hamiltonowi zaatakować kierowcę Astona Martina i zyskać szóste miejsce.

Półmetek rywalizacji w Baku polegała przede wszystkim na oszczędzaniu twardych opon, aby spróbować opóźnić swój pit stop, a niektórzy liczyli również na pozostaniu na torze. Hamilton na 30 okrążeń przed końcem otrzymał jednak informację, że już na tym etapie wyścigu degradacja twardego kompletu ogumienia była zauważalna.

Pérez był w stanie powiększyć przewagę nad Verstappenem do ponad dwóch sekund, jednocześnie jeżdżąc na milimetry od ściany w pierwszym zakręcie. Bardziej interesująca walka wywiązała się o trzecie miejsce – Leclerc zaczął czuć oddech Alonso na swoich plecach, a różnica między nimi zmniejszyła się do sekundy. Leclerc jednak widząc napierającego Hiszpana, zdecydował się podkręcić swoje tempo.

Na 15 okrążeń przed końcem w alei serwisowej zameldował się Zhou Guanyu. Zespół Alfa Romeo wykrył usterkę mechaniczną w bolidzie Chińczyka, przez co to był drugi zawodnik, który nie ukończył rywalizacji w Baku.

Od dłuższego czasu Hamilton jechał blisko Sainza w walce o piąte miejsce. Różnica prędkości na prostych działała jednak na niekorzyść Brytyjczyka, który nawet z systemem DRS nie był w stanie zaatakować Ferrari na prostych. Podobnie sytuacja wyglądała również u Russella, który w rywalizacji o siódmą lokatę nie był w stanie uporać się ze Strollem.

Na przedostatnim okrążeniu darmowy pit stop zaliczył Russell, który otrzymał do swojego Mercedesa miękkie opony w celu uzyskania najszybszego okrążenia wyścigu. Ta sztuka udała mu się na ostatnim kółku.

Pérez do samego końca kontrolował tempo i odniósł zwycięstwo z przewagą ponad 3 sekund nad Verstappenem. Na najniższym stopniu podium stanął Leclerc, który również o ponad 3 sekundy pokonał Alonso, którego seria wyścigów w TOP3 dobiegła końca.

Jako piąty linię mety przekroczył Sainz, szósta lokata przypadła Hamiltonowi, siódmy był Stroll, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Russell, Norris i Tsunoda.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 1 będzie Grand Prix Miami, które odbędzie się już za tydzień, 7 maja.

PNrKierowcaZespół Rezultat
111
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing51 okr.
21
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing+ 2,137
316
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari+ 21,217
414
Fernando Alonso
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 22,024
555
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari+ 45,491
644
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 46,145
718
Lance Stroll
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 51,617
863
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 1:14,240
94
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 1:20,376
1022
Yuki Tsunoda
Scuderia AlphaTauri+ 1:23,862
1181
Oscar Piastri
McLaren F1 Team+ 1:26,501
1223
Alexander Albon
Williams Racing+ 1:28,623
1320
Kevin Magnussen
MoneyGram Haas F1 Team+ 1:29,729
1410
Pierre Gasly
BWT Alpine F1 Team+ 1:31,332
1531
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 1:37,794
162
Logan Sargeant
Williams Racing+ 1:40,943
1727
Nico Hülkenberg
MoneyGram Haas F1 Team+ 1 okr.
1877
Valtteri Bottas
Alfa Romeo F1 Team Stake+ 1 okr.
NSK24
Zhou Guanyu
Alfa Romeo F1 Team Stake
NSK21
Nyck de Vries
Scuderia AlphaTauri

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze