Russell przed Hamiltonem, spora przewaga Mercedesów w trzecim treningu

George Russell uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas trzeciej sesji treningowej przed Grand Prix Meksyku. Brytyjczyk uplasował się przed swoim rodakiem i zespołowym kolegą z Mercedesa, Lewisem Hamiltonem, dając nadzieję Srebrnym Strzałom na bardzo dobry wynik na Autódromo Hermanos Rodríguez. Czołową trójkę uzupełnił Max Verstappen, który stracił do Russella prawie pół sekundy.

Jako pierwsi na torze pojawili się kierowcy Aston Martina oraz Valtteri Bottas. Niestety kolejne problemy dosięgnęły Zhou Guanyu, który po chwilowym pobycie na torze musiał zjechać do swojego garażu. W międzyczasie na tor wyjechał Hamilton oraz obaj kierowcy Ferrari - Charles Leclerc oraz Carlos Sainz Jr.

W międzyczasie w tabeli z wynikami zapisał się Bottas z czasem 1:21,041 s będąc na oponie pośredniej. Dość szybko jego czas został poprawiony przez Hamiltona oraz Leclerca, który prowadził z czasem 1:20,487s. Jednak największe brawa i istną euforię wywołał Sergio Perez. Gorący moment zaliczył za to Leclerc, który musiał sobie radzić "z tańczącym" Ferrari w zakręcie numer osiem, gdzie rozbił się w piątek.

¡YA SE LE ANDABA PATINANDO EL COCHE A LECLERC! 😱

Las 'S' siguen poniendo de nervios al piloto de Ferrari que ayer tuvo un choque 😓#F1xFOX #F1esta #MexicoGP pic.twitter.com/rVUM0UxID0

— FOX Sports MX (@FOXSportsMX) October 29, 2022

Po piętnastu minutach na torze - w drugim sektorze - pojawiła się żółta flaga. Jej sprawcą był Mick Schumacher, który stracił panowanie nad swoim Haasem w jedenastym zakręcie. W międzyczasie na tor powrócił Zhou. Do blokowania doszło również pomiędzy Bottasem a Sainzem.

¡Salida de pista de Mick Schumacher!
📝https://t.co/hox3ih0ett
🟣https://t.co/UsNqEo9XqV#F1 #MexicoGP 🇲🇽 pic.twitter.com/iYUQRZx630

— SoyMotor.com (@SoyMotor) October 29, 2022

Na szybkim okrążeniu znajdował się Verstappen, ale jak przyznał pierwszy sektor był straszny ze względu na liczne uślizgi oraz krawężniki. Po dwudziestu pięciu minutach trzeciej sesji treningowej na czele znajdował się Holender z czasem 1:19,296s. Drugi był Russell ze stratą 0,109s. Trzecie miejsce zajmował Perez ze stratą 0,570s. Problemy z hamowaniem do pierwszego zakrętu miał między innymi Pierre Gasly, który od już od kilku weekendów Grand Prix męczy się z hamulcami w swoim AlphaTauri.

Na dwadzieścia pięć minut przed końcem treningu kierowcy zaczęli pojawiać się na meksykańskim torze na świeżych kompletach miękkich opon. Jako pierwszy czas prowadzącego kierowcy Red Bulla poprawił Russell, a zaraz za nim na metę wpadł Hamilton, zajmując drugie miejsce. Na dwadzieścia minut przed końcem na torze znajdował się tylko Lando Norris, który wykorzystał przestrzeń i awansował na czwartą pozycję, tracąc 0,918s do pierwszego kierowcy Mercedesa. Po kilku minutach do samotnego kierowcy McLarena dołączył Verstappen, dwójka Mercedesa, Alex Albon oraz Daniel Ricciardo.

Zaszokowany działaniem swojego Aston Martina był Sebastian Vettel, który ostatecznie zajął przedostatnie, dziewiętnaste miejsce. Problemy ze swoim samochodem miał również Kevin Magnussen. W Haasie Duńczyka nie działał poprawnie system DRS, więc pod koniec sesji kierowca amerykańskiej ekipy został poproszony o jego nieużywanie. Zrozumieć swojego samochodu nie mógł również Leclerc, który przyznał na koniec sesji, że nie wie co się dzieje z jego samochodem i dlaczego nie skręca.

Na samym końcu tabeli oprócz kierowców Haasa znaleźli się również Nicholas Latifi, Lance Stroll oraz Pierre Gasly.

Kwalifikacje do Grand Prix Meksyku rozpoczną się o godzinie 22:00 czasu polskiego.