Leclerc pewnie wygrywa Grand Prix Australii, awaria Verstappena

Charles Leclerc odniósł przekonujące zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Australii. Drugie miejsce zajął Sergio Pérez, a na najniższym stopniu podium stanął George Russell. Do mety rywalizacji dojechali tylko jedyni przedstawiciele Ferrari i Red Bulla, jako że zmagań na Albert Park nie ukończyli Max Verstappen oraz Carlos Sainz Jr.

Dobrym startem popisał się ruszający z pole position Leclerc, który na dojeździe do pierwszego zakrętu pokrył Verstappena i na pierwszym okrążeniu przewodził w wyścigu. Świetnie ruszył również duet Mercedesa - Lewis Hamilton był w stanie przesunąć się z piątego na trzecie miejsce, zaś Russell awansował o jedną lokatę o jechał na piątej pozycji.

Po słabych kwalifikacjach, Sainz miał jeszcze gorszy wyścig. Hiszpan po ustawieniu się na dziewiątym polu startowym spadł dopiero na 14. miejsce na pierwszym okrążeniu. Powodem tego mógł być start na twardych oponach, które nie zdążyły zebrać się do odpowiedniej temperatury. Na drugim kółku kierowca Ferrari próbował odzyskać lokatę od Micka Schumachera na dojeździe do szybkiej sekcji lewy-prawy w zakrętach 9 i 10, lecz przestrzelił lekkie hamowanie i wyjechał wprost na trawę, po czym obrócił się i utknął w żwirze na zewnętrznej zakrętu 10. Był to koniec wyścigu dla Sainza, zaś na torze najpierw zastosowano wirtualną neutralizację, a chwilę później pojawił się samochód bezpieczeństwa.

Rywalizację wznowiono na początku siódmego okrążenia. Leclerc nie miał większych problemów z utrzymaniem prowadzenia, choć jadący za nim Verstappen trzymał się bardzo blisko. Trzeci Hamilton niemal od razu zaczął tracić długości samochodu do prowadzącej dwójki i głównym zadaniem Brytyjczyka było utrzymanie za sobą napierającego Péreza. W ostudzeniu zapału Meksykanina mógł pomóc drugi z kierowców Mercedesa, Russell, który nadal był piąty, lecz sam zaczął tracić do walczącej dwójki z przodu.

Kiedy możliwe było skorzystanie z systemu DRS, Pérez nie potrzebował zbyt wielu prób, aby pokonać Hamiltona. Najpierw na 10. okrążeniu napędził się na prostej startowej, a następnie wykorzystał krótszą strefę DRS na dojeździe do trzeciego zakrętu i pokonał Mercedesa, obierając wewnętrzną linię jazdy i awansując na trzecie miejsce. Niemal natychmiast Meksykanin odskoczył od Hamiltona na dwie sekundy, a tuż za Brytyjczykiem znalazł się jego zespołowy kolega, który sam próbował utrzymać za sobą szybki w ten weekend duet McLarena – Lando Norrisa i Daniela Ricciardo. Jako ósmy jechał Esteban Ocon, a czołową dziesiątkę uzupełniali Pierre Gasly oraz Fernando Alonso.

Leclerc narzucił bardzo mocne tempo i na przestrzeni kilku okrążeń miał już 5 sekund przewagi nad Verstappenem. Jednocześnie został poinformowany o tym, że realizowany jest plan A, lecz Monakijczyk musiał jedynie przejechać pięć dodatkowych okrążeń. W Red Bullu Holendra mocno cierpiała lewa przednia opona, która uległa tak zwanemu ziarnowaniu i traciła gwałtownie swoje właściwości jezdne. Lepszego tempa nie miał również Pérez, który jechał podobnie jak jego zespołowy kolega. Z kolei w drugiej części stawki trwała walka o miejsca tuż za czołową dziesiątką. Valtteri Bottas wyprzedził Yuki Tsunodę na prostej startowej i awansował na 11. miejsce, zaś niedługo później z Japończykiem rozprawić się mógł także Kevin Magnussen, lecz przestrzelił hamowanie do 9 zakrętu i wyleciał z toru w podobnym stylu co wcześniej Sainz – z tą różnicą, że był w stanie kontynuować jazdę.

Na 19. okrążeniu Verstappen został ściągnięty do boksów po twarde opony, aby spróbować nadrobić straty spowodowane ziarnowaniem pośredniej lewej opony. Holender powrócił na tor na siódmym miejscu, tuż przed walczącym duetem Alonso i Gasly – w tym pojedynku to kierowca Alpine okazał się być lepszy, wyprowadzając skuteczny atak na hamowaniu do trzeciego zakrętu.

Ogromne problemy z przyczepnością zaczął mieć również drugi Red Bull prowadzony przez Péreza. Po wcześniejszym odskoczeniu od Hamiltona, nagle zaczął tracić tempo i musiał bronić się przed napierającym kierowcą Mercedesa. Ekipa z Milton Keynes postanowiła jednak jeszcze szybciej zareagować, ściągając Meksykanina po nowe twarde opony na 21. kółku tego wyścigu. To uwolniło nieco Hamiltona, który tymczasowo znajdował się na drugim miejscu, lecz w tym momencie jego strata do Leclerca wynosiła aż 18 sekund. W międzyczasie swój pit stop na przestrzeni dwóch okrążeń odbyli także Norris i Ricciardo. Podczas gdy Norris powrócił na tor na 9. miejscu, Ricciardo po swoim zjeździe musiał bardzo mocno walczyć o utrzymanie 10. lokaty przed walczącymi Alexem Albonem, Lancem Strollem i Sebastianem Vettelem, jednak ta sztuka mu się udała.

Na 23. okrążeniu swój pit stop zaliczył także lider wyścigu – Leclerc. Kierowca Ferrari po otrzymaniu kompletu twardych opon powrócił na prowadzenie, mając 2 sekundy przewagi nad Russellem. Z kolei Pérez już bez problemów z oponami był w stanie pewnie pokonać Hamiltona na długim łuku i dojeździe do dziewiątego zakrętu wyprzedził zawodnika Mercedesa po zewnętrznej i awansował na tymczasowe jeszcze piąte miejsce ze względu na to, że Alonso nie odwiedzał swoich mechaników.

W tym samym czasie Vettel spowodował drugi wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Niemiec stracił kontrolę nad Astonem Martinem na przyspieszeniu z czwartego zakrętu i uderzył w zewnętrzną ścianę, dość poważnie uszkadzając przód swojego bolidu. Był to niestety koniec wyścigu dla czterokrotnego mistrza świata, który ma weekend do zapomnienia. Drugą neutralizację wykorzystał jednak Russell, który został w tym czasie obsłużony przez mechaników i otrzymał twarde opony, powracając na tor na trzecim miejscu i w ten sposób wyprzedzając Péreza oraz Hamiltona.

Rywalizacja została wznowiona na 27. okrążeniu. Leclerc podczas restartu obrał szeroką linię jazdy w ostatnim zakręcie i mógł potencjalnie otworzyć drogę do pierwszego miejsca dla Verstappena, lecz koniec końców na prowadzeniu pozostał kierowca Ferrari, który dość szybko odskoczył na półtorej sekundy i kontynuował powiększanie tej przewagi. W zamieszaniu pomiędzy czołową dwójką swoich szans upatrywał Russell, jednak nie był w stanie nic ugrać dla siebie i pozostał na trzecim miejscu.

Trzy okrążenia później Pérez na zdecydowanie świeższych oponach był w stanie bezproblemowo uporać się z Alonso, który nadal nie zjeżdżał do alei serwisowej, a dzięki temu awansował na czwartą lokatę i ruszył w pościg za Russellem. Kierowcę Alpine szybko wyprzedził także Hamilton. Poza swoją pozycją na torze znajdował się także Magnussen, który podążał na siódmym miejscu i także nie odwiedzał jeszcze swoich mechaników, blokując w ten sposób duet McLarena, który jechał tuż za reprezentantem zespołu Haas. Po wielu próbach, Norris wyprzedził Magnussena na 34. okrążeniu, korzystając z systemu DRS na prostej startowej, a w ślady Brytyjczyka poszedł także Ricciardo, który w identyczny sposób wyprzedził Magnussena na następnym kółku.

Tymczasem Pérez dojechał do Russella i zaczął wywierać ogromną presję. Mimo prób obrony, kierowca Mercedesa uległ w tym pojedynku na 36. okrążeniu, będąc wyprzedzonym na krótkiej strefie DRS na hamowaniu do 11. zakrętu. Po powrocie na trzecie miejsce, kierowca Red Bulla miał 6 sekund straty do zespołowego kolegi – Verstappena. Sam Holender tracił podobny dystans do wciąż znajdującego się na prowadzeniu Leclerca, choć udało mu się przejechać najszybsze okrążenie tego wyścigu. Nie trwało to jednak długo. Monakijczyk od razu odpowiedział na to bardzo szybką próbą z wynikiem 1:21,291.

Po szybkim okrążeniu, Verstappen na 39. kółku doznał awarii jednostki napędowej na prostej startowej i zatrzymał się natychmiast w na poboczu przy drugim zakręcie, próbując w ten sposób oszczędzić swój silnik przed dalszym uszkodzeniem. Był to koniec rywalizacji dla aktualnego mistrza świata. Na pechu Holendra skorzystali między innymi Pérez, Russell i Hamilton, którzy awansowali w ten sposób odpowiednio na drugie, trzecie i czwarte miejsce, zaś za nimi podążali Norris i Ricciardo, lecz ich strata do Hamiltona wynosiła ponad 10 sekund. Dyrektor wyścigu zdecydował się zastosować wirtualny samochód bezpieczeństwa, co wykorzystali Alonso i Magnussen, którzy założyli pośredni komplet opon Pirelli i po pit stopie powrócili na tor na 13. i 16. miejscu.

Bolid Verstappena został szybko zepchnięty za ścianę, dzięki czemu wyścig szybko udało się wznowić. Leclerc kontynuował jazdę na prowadzeniu, mając 13 sekund przewagi nad Pérezem, zaś Russell tracił 4 sekundy do kierowcy Red Bulla. Lider jedynie powiększał swoją przewagę, a na 49. okrążeniu wykręcił dotychczasowe najlepsze kółko wyścigu – 1:20,966. Straty nie zmniejszał również sam Pérez, który pod koniec wyścigu popełnił błąd na wyjeździe z przedostatniego zakrętu, lecz obyło się bez konsekwencji.

Leclerc pozostał na prowadzeniu już do samego końca i odniósł pewne zwycięstwo na Albert Park, znacząco powiększając swoją przewagę w mistrzostwach, wykorzystując pech Verstappena i Sainza. Ponadto, na ostatnim okrążeniu uzyskał najszybsze kółko wyścigu – 1:20,260, za co uzyskał dodatkowy punkt do klasyfikacji. Drugie miejsce zajął Pérez, zaś na najniższym stopniu podium stanął Russell. Czwartą lokatę wywalczył Hamilton, piąta i szósta pozycja przypadła duetowi McLarena – Norrisa i Ricciardo – a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Ocon, Bottas, Gasly i Albon, który zjechał na swój pit stop na ostatnom okrązeniu i wywalczył pierwszy w tym sezonie punkt dla Williamsa.

Kolejnym wyścigiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 1 będzie Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola, które odbędzie się za dwa tygodnie, 24 kwietnia.

PNrKierowcaZespół Rezultat
116
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari58 okr.
211
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing+ 20,524
363
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 25,593
444
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 28,543
54
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 53,303
63
Daniel Ricciardo
McLaren F1 Team+ 53,737
731
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 1:01,683
877
Valtteri Bottas
Alfa Romeo F1 Team Orlen+ 1:08,439
910
Pierre Gasly
Scuderia AlphaTauri+ 1:16,221
1023
Alexander Albon
Williams Racing+ 1:19,382
1124
Zhou Guanyu
Alfa Romeo F1 Team Orlen+ 1:21,695
1218
Lance Stroll
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 1:28,598
1347
Mick Schumacher
Haas F1 Team+ 1 okr.
1420
Kevin Magnussen
Haas F1 Team+ 1 okr.
1522
Yuki Tsunoda
Scuderia AlphaTauri+ 1 okr.
166
Nicholas Latifi
Williams Racing+ 1 okr.
1714
Fernando Alonso
BWT Alpine F1 Team+ 1 okr.
NSK1
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing
NSK5
Sebastian Vettel
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team
NSK55
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze