Leclerc wystartuje z pole position w pierwszym wyścigu sezonu 2022

Po wyrównanej walce w ostatnich sekundach kwalifikacji do Grand Prix Bahrajnu, Max Verstappen nie zdołał wydrzeć zwycięstwa z rąk Charlesa Leclerca, który zapewnił drużynie Ferrari znakomity początek wyścigowego weekendu. Powód do dumy kibicom Ferrari, dał również Carlos Sainz Jr., który zdołał wywalczyć trzecie miejsce.

Q1 

Pierwsze kwalifikacje sezonu rozpoczęli kierowcy Williamsa, którzy jako jedyni na początku wyjechali na oponach pośrednich. Tuż za nimi na torze pojawili się obydwaj kierowcy Alpha Tauri na miękkiej mieszance. Po okrążeniu wyjazdowym Williams zdecydował się jednak na zamianę ogumienia w swoich samochodach na miękkie.

Pierwsze pomiarowe okrążenie rozpoczął Pierre Gasly z czasem 1:33,016. Gorzej od Francuza zaprezentowali się obydwaj kierowcy McLarena, Daniel Ricciardo i Lando Norris ze stratą 0,097 do Gasly’ego. Pierwsze miejsce w tabeli szybko przejął jednak Max Verstappen, który pojechał swoje pierwsze okrążenie pomiarowe w 1:31,909. Nieco gorzej poradził sobie Sergio Pérez, który przez zbyt szeroki wyjazd w ostatnim zakręcie znalazł się 0.474 sekundy za partnerem z zespołu.

Po ciężkich chwilach w poprzednim sezonie i problemach ze zmianą kierowcy, Haas wydaje się powoli odbijać od dna z pomocą Kevina Magnussena, który w zastępstwie Nikity Mazepina radzi sobie naprawdę świetnie. Duńczyk zdołał pobić czas Péreza i wcisnąć się pomiędzy kierowców Red Bulla.

Już od początku kwalifikacji zdążyli też zabłysnąć kierowcy Ferrari, kiedy to Charles Leclerc pobił czas Verstappena o prawie pół sekundy, a Carlos Sainz Jr znalazł się tuż za nim ze stratą 0,096 sekundy. Na swoim drugim okrążeniu pomiarowym Holender również nie zdołał pokonać zespołu z Maranello, osiągając czas 1:31,785. 

Leclerc jumps to the top as the laps start flying in ☄️

1:31.471 is the new benchmark, as Magnussen and Schumacher both move into the top 10 for Haas 👏#BahrainGP #F1 pic.twitter.com/u1EsZBXpxg

— Formula 1 (@F1) March 19, 2022

Dopiero po czasie kierowcy Mercedesa zaczęli swoje pomiarowe okrążenia, które raczej nie do końca ułożyły się po ich myśli. Nie mieli oni żadnej możliwości nawiązania walki z pierwszą trójką i przez niemal całe kwalifikacje lawirowali w okolicach piątego i szóstego miejsca. Po zjeździe większości stawki do boxów, na torze został George Russell, który zdołał jedynie pobić czas Lewisa Hamiltona odbierając mu piąte miejsce.

Na drugim wyjeździ nie pokazali się kierowcy Ferrari i Max Verstappen, którzy byli spokojni o swój występ w drugiej części kwalifikacji. Wcześniejsze piąte miejsce Russella zdołali Brytyjczykowi ukraść Kevin Magnussen, a tuż za nim Lando Norris z czasem 1:32,239. Tyle szczęścia nie miał jednak Yuki Tsunoda, Nico Hülkenberg (zastępujący Sebastiana Vettela), Nicholas Latifi, Lance Stroll i Daniel Ricciardo, którzy nie zdołali wywalczyć awansu do dalszej części kwalifikacji.

Q2

W drugiej części kwalifikacji jako drugi na torze pojawił się Alex Albon, który w Q1 zakwalifikował się jako ostatni. Jednak już na końcu swojego okrążenia pomiarowego Albon musiał zjechać do pitstopu pozostając bez czasu. Pierwsze czasy wykręcili kierowcy Haasa, Kevin Magnussen pojechał okrążenie w 1:31,461, a Mick Schumacher uplasował się 0,537 sekundy za nim. Miejsce na czele szybko przejął Max Verstappen z czasem 1:30,757, a 0,620 sekundy za Holendrem znalazł się Checo Pérez, któremu pozycję chwile później odebrał Charles Leclerc. O piątą pozycję naturalnie walczyli kierowcy Mercedesa, którym tym razem udało się wepchnąć przed Sainza. Kiedy wszyscy zjechali do boxów, na samotną walkę z czasem udał się Alex Albon, który nie zdołał wykręcić na tyle dobrego wyniku, by móc awansować do Q3.

We're back in business for Q2, and Alex Albon has the track to himself for now#BahrainGP #F1 pic.twitter.com/I6WIBZRMwF

— Formula 1 (@F1) March 19, 2022

Na drugim wyjeździe, klasycznie kierowcy Mercedesa, pojawili się razem. George Russell na przodzie, a za nim podążający blisko Lewis Hamilton. Na swoim okrążeniu pomiarowym Charles Leclerc wykręcił czas 1:30,932, jednak nie udało mu się pokonać wciąż prowadzącego Verstappena. Wskoczyć przed Holendra nie zdołał również Carlos Sainz Jr., któremu zabrakło jedynie 0.030 sekundy. Natomiast kierowcy Mercedesa ponownie walczyli o ewidentnie dziś ich ulubione piąte miejsce.

Na samym końcu czasówki, ze strefy spadkowej zdołał wydostać się Pierre Galsy zajmując dziewiątą pozycję i odbierając możliwość występu w Q3 Estebanowi Oconowi. Poza Francuzem, w ostatniej części kwalifikacji, nie pojawili się Mick Schumacher, Lando Norris, Alex Albon i Guanyu Zhou.

Q3

W trzeciej części kwalifikacji jako pierwszy na tor wyjechał tandem Mercedesa w typowej kolejności: Russell z przodu, Hamilton tuż za nim. Parami na torze pojawili się również kierowcy Ferrari i Red Bulla, którzy postawili na świeże komplety opon. Na prowadzenie szybko wyszedł Charles Leclerc, z przewagą ponad półtorej minuty nad Mercedesem. Monakijczyk krótko cieszył się z pierwszego miejsca, bo chwile później odebrał mu je Carlos Sainz Jr. Przed kierowców Ferrari tym razem nie zdołał wcisnąć się Max Verstappen ze stratą 0,056 sekundy.

Dopiero na drugim wyjeździe na torze pojawił się Kevin Magnussen, Fernando Alonso i Valtteri Bottas, który wyjeżdżając na tor rozdzielił Mercedesy i Ferrari. Obaj kierowcy Mercedesa nie poprawili się na swoich okrążeniach pomiarowych kończąc kwalifikacje na miejscu szóstym Russell i Hamilton na piątym. Na sam koniec Charles Leclerc pojechał świetne okrążenie i zdołał wydrzeć prowadzenie swojemu partnerowi z zespołu. Kierowców Ferrari ostatecznie podzielił jednak Max Verstappen, który wcisnął się na drugie miejsce z 0,123 sekundy starty do prowadzącego Monakijczyka.

Grand Prix Bahrajnu rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16.