Bottas najszybszy w pierwszym treningu przed GP Meksyku

Valtteri Bottas uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas pierwszej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Meksyku. Fin był minimalnie szybszy od zespołowego kolegi z Mercedesa, Lewisa Hamiltona, zaś z trzecim rezultatem zameldował się Max Verstappen.

Podobnie jak w przypadku GP Stanów Zjednoczonych sprzed dwóch tygodni, jest to pierwsza od dwóch lat wizyta F1 w Meksyku, jako że ubiegłoroczna edycja została odwołana z powodu pandemii. Pogoda na weekend zapowiadała się bardzo dobrze – przed początkiem pierwszego treningu temperatura powietrza wynosiła 18°C, a asfalt rozgrzany był do 38°C.

Po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej na tor jako pierwsi wyjechał Kimi Räikkönen z Alfy Romeo, lecz chwilę później dołączyli do niego również jego zespołowy kolega Antonio Giovinazzi, a także ponad połowa stawki. Pierwsze 5 minut sesji całkowicie w garażu spędził między innymi Verstappen, który przed wyścigiem w Meksyku jest liderem klasyfikacji kierowców, mając 12-punktową przewagę nad Hamiltonem.

Czas otwarcia należał do Räikkönena, który przejechał okrążenie w tempie 1:30,059, lecz był to stosunkowo wolny przejazd, jako że wszyscy pozostali kierowcy byli od niego znacznie szybsi. Po pierwszych przejazdach na czele zestawienia znajdowali się kierowcy Mercedesa: Bottas uzyskał 1:21,327, mając 0,222 sek. przewagi nad Hamiltonem i ponad sekundę nad resztą stawki. Wkrótce przez chwilę liderem sesji był faworyt lokalnej publiczności – Sergio Pérez – ustanawiając 1:21,459, lecz Bottas szybko poprawił tę próbę, schodząc na 1:20,459.

Wielu kierowców zauważyło, jak duże tumany kurzu i pyłu wydobywały się spod kół innych samochodów, znacząco utrudniając widoczność. Szczególnie zauważalne było to na prostej startowej, gdzie osiągane są wysokie prędkości. Kurz ten mógł też być sprawcą gwałtownego spadku przyczepności. W bardzo krótkim odstępie czasu przekonali się o tym jadący na twardych oponach Charles Leclerc oraz Pérez, którzy w oddzielnych incydentach utracili kontrolę nad swoim samochodem na wjeździe do zakrętu 16 i tyłem uderzyli w okalającą tor barierę, uszkadzając tylne skrzydła. W przypadku Péreza początkowo wydawało się, że uszkodzenia są zbyt poważne, aby kontynuować sesję, lecz Meksykanin był w stanie później jeszcze wrócić na tor. Z powodu odłamków na torze przez kilka minut obowiązywał wirtualny samochód bezpieczeństwa, aby spowolnić bolidy.

Peraltada BITES!

Both Charles Leclerc and Sergio Perez slide backwards into the barrier and pick up some rear wing damage 😱#MexicoGP 🇲🇽 #F1 pic.twitter.com/ZM4Jzi5F1D

— Formula 1 (@F1) November 5, 2021

Po uporządkowaniu trzeciego sektora i powrocie do zielonej flagi, 15 minut po starcie sesji, Pierre Gasly awansował na pierwsze miejsce z czasem 1:20,316, będąc szybszym od Bottasa o 0,143 sek. Podobnie jak Fin, kierowca AlphaTauri korzystał na swoim przejeździe z miękkiego kompletu ogumienia. Swoje szybkie okrążenie próbował pokonać również Hamilton, lecz popełnił niewielki błąd na hamowaniu do pierwszego zakrętu i musiał ściąć sekcję.

Czyste kółko przejechał za to Verstappen, który niedługo później sam awansował na pierwszą lokatę z wynikiem 1:20,214, będąc szybszym od Gasly’ego o 0,1 sekundy. Hamilton po wcześniejszym zblokowaniu opon zdecydował się jednak pozostać na torze i po upływie 20. minut to on przewodził klasyfikacji, schodząc na 1:20,085, mając 0,129 sek. zapasu nad Verstappenem.

W kolejnych minutach do półmetku sesji Hamilton i Verstappen wymieniali się pierwszym miejscem. Kierowca Red Bulla jako pierwszy zszedł poniżej bariery 1:20, lecz to Hamilton był w stanie pojechać nieco szybciej, pokonując Autódromo Hermanos Rodríguez w czasie 1:19,781. Ważnym faktem było jednak to, że Verstappen swój rezultat wolniejszy o zaledwie 0,045 sekundy ustanowił na oponach twardych, w przeciwieństwie do Hamiltona, który dokonał tego na miękkim ogumieniu Pirelli.

Wraz z upływem czasu przyczepność toru ulegała szybkiej poprawie, podobnie jak czasy okrążeń na czele. Na 26 minut przed końcem przez chwilę liderem był Carlos Sainz Jr, który uzyskał 1:19,470, lecz niedługo później znaczącą poprawę odnotował Bottas, poprawiając czas kierowcy Ferrari aż o 0,626 sekundy i jako pierwszy schodząc poniżej bariery 1:19, ustanawiając 1:18,834. 5 minut później do głosu jednak ponownie doszedł Verstappen, który podniósł poprzeczkę na 1:18,464, mając 0,370 sek. przewagi nad reprezentantem Mercedesa.

Zarówno Red Bull, jak i Mercedes, kontynuował sprawdzanie tempa na pojedynczym okrążeniu. Na 17 minut przed końcem Bottas powrócił na czoło z czasem 1:18,341. 5 minut później Hamilton awansował na drugą lokatę, tracąc do zespołowego kolegi zaledwie 0,076 sekundy. Również Pérez po wcześniejszym incydencie był w stanie powrócić na tor dzięki szybkiej pracy mechaników Red Bulla i zabrał się do pracy, odnotowując piąty czas, tracąc do Bottasa 0,824 sek.

Taki stan rzeczy utrzymał się do końca, a w ostatnich minutach w samochodzie Verstappena ponownie pojawiły się twarde opony. Tym samym Bottas uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu, będąc minimalnie szybszym od Hamiltona. Verstappen odnotował trzeci czas, zaś z czwartym rezultatem zameldował się jego zespołowy kolega – Pérez – po poprawie pod koniec sesji. Piąty był Pierre Gasly, szósta lokata przypadła Sainzowi, a najlepszą dziesiątkę uzupełnili Fernando Alonso, Charles Leclerc, Esteban Ocon oraz Sebastian Vettel.

Drugi trening przed Grand Prix Meksyku rozpocznie się o godzinie 22:00 polskiego czasu.