Ferrari na czele drugiego treningu w Zandvoort

Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas drugiej sesji treningowej przed Grand Prix Holandii Formuły 1. Reprezentant Ferrari uplasował się przed swoim zespołowym kolegą Carlosem Sainzem Jr. oraz Estebanem Oconem. Godzinna sesja była przerywana dwukrotnie.

Pierwsza czerwona flaga pojawiła się już po kilku minutach. Lewis Hamilton zdążył przejechać zaledwie trzy okrążenia zanim jego Mercedes-AMG odmówił posłuszeństwa. Lider klasyfikacji generalnej musiał zatrzymać się na torze i zakończył swój udział w sesji, lecz mimo to uplasował się na 11. pozycji.

Na prowadzeniu w tym momencie był jego zespołowy kolega Valtteri Bottas z wynikiem 1:11,664. Po wznowieniu sesji na drugą lokatę wskoczył ulubieniec lokalnej publiczności Max Verstappen z wynikiem o 0,029 sekundy gorszym. Po założeniu miękkich opon, Bottas odjechał z czasem 1:11,353, lecz już po chwili pierwszej lokaty pozbawił go Esteban Ocon z rezultatem 1:11,074.

Kierowca Alpine pozostawał na czele w trakcie drugiej czerwonej flagi, która nastąpiła dokładnie w połowie sesji. Jej sprawcą był Nikita Mazepin, który obrócił się na hamowaniu do szykany i zakopał się w żwirowym poboczu.

Po wznowieniu sesji szybkie okrążenia na miękkich oponach przejechali kierowcy Ferrari – Leclerc uzyskał 1:10,902, a Sainz pojechał o 0,154 sekundy wolniej. Taka kolejność utrzymała się już do samego końca. Ocon zakończył sesję na trzeciej pozycji, przed Bottasem i Verstappenem. Szósty był Fernando Alonso, za którym uplasowali się Pierre Gasly, Lando Norris, Antonio Giovinazzi i Sebastian Vettel, który pokonał 24 okrążenia po wymianie silnika w swoim Astonie Martinie.