Leclerc z pole position do GP Monako pomimo kraksy

Charles Leclerc z Ferrari wywalczył pole position do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Monako, mimo że same kwalifikacje zakończył poprzez uderzenie w barierę. Drugi czas odnotował Max Verstappen z Red Bull Racing, a trzeci był Valtteri Bottas z Mercedesa.

Warunki pogodowe w sobotę było zgoła inne niż to, co widzieliśmy podczas czwartkowych treningów. Po nocnych opadach deszczu nagumowanie toru praktycznie zniknęło, niebo było całkowicie zachmurzone, a ponadto dyrekcja wyścigu poinformowała o 30% szans na opady. Temperatura powietrza wynosiła 19°C, a toru – 35°C. W kwalifikacjach udziału nie brał Mick Schumacher, który rozbił swojego Haasa w końcówce trzeciego treningu, a uszkodzenia okazały się być zbyt poważne, aby można było zdążyć odbudować samochód przed rozpoczęciem kwalifikacji.

Q1

Po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej, z garażu natychmiast postanowiło wyjechać 11. z 19. kierowców, a stawce przewodził George Russell z Williamsa. Po pierwszych przejazdach zawodników na czele zestawienia wysunął się Lando Norris z McLarena, który uzyskał 1:12,676, z drugim czasem plasował się Max Verstappen, który był wolniejszy od Brytyjczyka o 0,311 sek. Niedługo później znacznie lepszym czasem popisał się Valtteri Bottas z Mercedesa, który zszedł na 1:11,794, ale po chwili został on pokonany przez Verstappena, a następnie przez Carlosa Sainza Jr z Ferrari, który wykręcił 1:11,341.

Ewolucja toru była podczas tej części bardzo duża. Na 9 minut przed końcem Norris powrócił na czoło zestawienia z wynikiem 1:11,231, lecz Verstappen odpowiedział czasem 1:11,124. Charles Leclerc z Ferrari odnotował czwarty rezultat, a czołową piątkę zamykał Lewis Hamilton z Mercedesa z prawie półsekundową stratą. Minutę później Bottas jako pierwszy zszedł poniżej bariery 1:11, ustanawiając 1:10,938.

W końcówce czołowi kierowcy pozostali już w garażu, a cała uwaga skupiła się na zawodnikach walczących o dostanie się do Q2. Przez chwilę bliski strefy spadkowej znajdował się Daniel Ricciardo z McLarena, lecz był w stanie odnotować czas okrążenia dający mu awans. Finalnie w tej części czasówki odpadli Yuki Tsunoda z AlphaTauri, Fernando Alonso z Alpine, Nicholas Latifi z Williamsa, Nikita Mazepin z Haasa i jego zespołowy kolega, Schumacher, który nie przystąpił do tej sesji.

Q2

Na początku Q2 jako pierwszy z alei serwisowej wyjechał Pierre Gasly z AlphaTauri, lecz bardzo szybko do Francuza dołączyło pozostałych 14. kierowców. Początkowo na czele znajdował się duet Alfy Romeo – Kimi Räikkönen i Antonio Giovinazzi – lecz ich próby zostały szybko poprawie najpierw przez Verstappena i Sergio Péreza z Red Bulla, a chwilę później do głosu doszedł dobrze spisujące się w ten weekend Ferrari: Sainz ustanowił czas 1:10,806, a na drugiej pozycji plasował się Leclerc z 0,231 sek. straty. Na 8 minut przed końcem na czoło zestawienia ponownie wysunął się Verstappen, który podwyższył poprzeczkę na 1:10,650, pokonując Sainza o 0,156 sek., po czym cała stawka zjechała do boksów w celu przygotowania się przed drugą turę okrążeń.

Kilkanaście sekund przed wywieszeniem flagi w biało-czarną szachownicę Leclerc wysunął się na szczyt tabeli z czasami, ustanawiając 1:10,597, zaś Bottas awansował na trzecią lokatę. Pewną niespodzianką był awans Giovinazziego, który odnotował 10. czas, ale równie sporym zaskoczeniem było odpadnięcie Ricciardo, któremu nie udało się wskoczyć do najszybszej dziesiątki.

W Q2 odpadli: Esteban Ocon z Alpine, Daniel Ricciardo z McLarena, Lance Stroll z Astona Martina, Kimi Räikkönen z Alfa Romeo oraz George Russell z Williamsa.

Q3

Podobnie jak w Q2, jako pierwszy z alei serwisowej wyjechał Gasly po rozpoczęciu finałowego segmentu kwalifikacji. Konkurencyjny czas otwarcia ustanowił jednak Verstappen, który uzyskał 1:10,576. Bottas stracił do niego niewiele, bo tylko 0,060 sekundy i wówczas był drugi. Wkrótce jednak jeszcze szybciej pojechał Leclerc, który pokonał Holender różnicą aż 0,230 sekundy i podwyższył poprzeczkę na 1:10,346. Z czwartym wynikiem meldował się Sainz, piąty czas uzyskał Lando Norris, a szósty wynik odnotował Gasly. Jak na razie największym zaskoczeniem było tempo Lewisa Hamiltona, który przed drugą i ostatnią turą okrążeń był dopiero siódmy.

Po założeniu nowych opon, kierowcy przystąpili do ostatecznej walki o pole position. Niestety, nikt nie był w stanie odnotować poprawy z powodu wypadku Leclerca w dawnej sekcji basenowej, lecz to właśnie Monakijczyk wywalczył pierwsze pole startowe na ulicach Monte Carlo. To pierwszy triumf kierowcy Ferrari w kwalifikacjach od Grand Prix Meksyku 2019.

Not your everyday pole position moment 🤯#MonacoGP 🇲🇨 #F1 pic.twitter.com/yyYPjn7Nwn

— Formula 1 (@F1) May 22, 2021

Z drugiego pola wystartuje Verstappen, który tuż przed kraksą Leclerca miał rekord w pierwszym sektorze. Trzeci czas uzyskał Bottas, czwarty był Sainz, a najszybszą piątkę czasówki zamknął Norris. Gasly wywalczył szóstą pozycję startową, a Hamilton zajął dopiero siódmą lokatę, a wcześniej na swojej ostatniej próbie zahaczył o barierę przed tunelem i nie był w stanie odnotować poprawy. Czołową dziesiątkę zamknęli Sebastian Vettel, Pérez i Giovinazzi.

Wyścig o Grand Prix Monako rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15:00.