Verstappen zdominował ostatni wyścig sezonu F1

Max Verstappen odniósł swoje zaledwie drugie zwycięstwo w sezonie 2020 Formuły 1. Holender nie pozostawił wątpliwości co do swojej wyższości, zamieniając pole position na pewne zwycięstwo na torze Yas Marina. Obok kierowcy Red Bulla na podium stanęli Valtteri Bottas i Lewis Hamilton.

Verstappen utrzymał prowadzenie po starcie, przed Valtterim Bottasem i Lewisem Hamiltonem. Za prowadzącą grupą, Esteban Ocon wyprzedził Pierre’a Gasly’ego w walce o dziewiąte miejsce, a startujący z końca stawki Kevin Magnussen wyprzedził swojego zespołowego kolegę Pietro Fittipaldiego oraz obu kierowców Williamsa, awansując na 17. pozycję.

Już po pierwszym okrążeniu Verstappen cieszył się ponad półtorasekundową przewagę nad Bottasem, a w przeciągu kolejnych minut powiększył ją do około trzech sekund. Gasly tymczasem odzyskał lokatę utraconą na rzecz Ocona – ten wkrótce wypadł poza punktowaną dziesiątkę, musząc przepuścić swojego zespołowego kolegę Daniela Ricciardo.

Jadący na piątej pozycji Alexander Albon od początku wyścigu trzymał się tuż za tylnym skrzydłem Lando Norrisa, by w końcu wyprzedzić go na szóstym okrążeniu. Za nimi, Lance Stroll wyprzedził Daniiła Kwiata w walce o siódmą lokatę. Rosjanin na dziewiątym kółku stracił kolejną lokatę na rzecz swojego zespołowego kolegi Gasly’ego.

Dysponujący nowym silnikiem Sergio Pérez zyskał pięć pozycji w początkowej fazie wyścigu, lecz już na 9. okrążeniu miał wycofać się z rywalizacji ze względu na awarię silnika. Unieruchomiony samochód Meksykanina wywołał neutralizację, przy której niemal cała stawka zjechała do boksów po twarde opony – wśród wyjątków znaleźli się Daniel Ricciardo, Sebastian Vettel i Charles Leclerc, którzy awansowali w ten sposób na piąte, siódme i ósme miejsce.

Po zakończeniu cyklu pit-stopów na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, niwelując kilkusekundową przewagę Verstappena na czele stawki. Gdy jednak wyścig został wznowiony na 14. okrążeniu, Holender znów odjechał od Bottasa na bezpieczny dystans. Jedynej zmiany w kolejności dokonał Carlos Sainz Jr, który wyprzedził ósmego Charlesa Leclerca. Trzy okrążenia później Hiszpan rozprawił się także z drugim Ferrari Sebastiana Vettela.

Starzejące się pośrednie opony wkrótce zaczęły coraz bardziej dawać się we znaki Leclerkowi, który do 20. okrążenia stracił jeszcze dwie lokaty na rzecz Strolla i Gasly’ego, wypadając poza punktowaną dziesiątkę. Gdy Monakijczyka wyprzedził także Esteban Ocon, zjechał do boksów po twarde opony. Gasly natomiast dokonał dalszych postępów po półmetku wyścigu, wyprzedzając kolejno Strolla i Vettela.

Na 39. okrążeniu do boksów w końcu zjechał Daniel Ricciardo, wymieniając zużyte twarde opony na komplet z pośredniej mieszanki. Australijczyk stracił przy tym tylko dwie pozycje na rzecz kierowców McLarena i powrócił na tor siódmy.

Verstappen tymczasem pewnie zmierzał po swoje pierwsze zwycięstwo od Grand Prix 70-lecia. Holender wpadł na metę ponad 15 sekund przed Bottasem. Fin przez chwilę znalazł się pod presją ze strony Hamiltona, gdy ten wykorzystał dublowanych kierowców, aby zmniejszyć stratę do niecałych dwóch sekund. Taki stan rzeczy nie potrwał długo i do Hamiltona w końcówce dojechał nawet Alexander Albon, lecz także na odległość nie pozwalającą na atak.

Ze stratą ponad minuty do zwycięzcy, linię mety na piątym miejscu przekroczył Lando Norris. Brytyjczyk pokonał swojego zespołowego kolegę Sainza oraz Daniela Riciardo. Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Pierre Gasly, Esteban Ocon i Lando Norris.