Valtteri Bottas był najszybszy podczas porannej części trzeciego dnia pierwszej tury testów Formuły 1 na torze pod Barceloną. Reprezentant Mercedesa-AMG poprawił dotychczasowy rekord swojego zespołowego kolegi Lewisa Hamiltona o przeszło sekundę.
Fin założył w ostatniej godzinie porannej sesji najbardziej miękkie opony C5, na których uzyskał wynik 1:15,732, deklasując stawkę. Najbliżej jego rezultatu był Esteban Ocon w Renault, który stracił jednak 1,370 sekundy. Podobnie jak kolejny w klasyfikacji Lance Stroll, uzyskał swój wynik na nieco twardszych oponach C4.
Już po półtorej godzinie swój udział zakończył Sebastian Vettel, który zatrzymał się na torze z powodu awarii jednostki napędowej. Nieoficjalnie, Ferrari było zaskoczone takim stanem rzeczy, bo silnik nie był ustawiony na pełną moc. Na niecałą godzinę przed końcem kolejną czerwoną flagę wywołał Nicholas Latifi, który zaparkował swojego Williamsa na prostej startowej. Brytyjska ekipa potwierdziła, że przed kolejnym wyjazdem na tor konieczna będzie wymiana silnika.
Najbardziej pracowitym kierowcą na hiszpańskim torze był Max Verstappen, który przejechał w ciągu czterech godzin 86 okrążeń. Holender uplasował się na piątym miejscu, za Daniiłem Kwiatem, a przed Antonio Giovinazzim. Carlos Sainz Jr był siódmy, przed Romainem Grosjeanem, Vettelem i Latifim.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
